Strona 9 z 43

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 10 lip 2015, 00:22
autor: Surimi
Dagusia, nooo zdecydowanie! :)
Sa tez minusy. Probowalismy ogladac film, ale ze kot ma istnie wiedzminskie zajecie polowania na potwory (i duchy - a przynajmniej tak to wyglada), to nam w tym przeszkadza. Pędy, zrywy, tak to jest gdy Kociołek naje sie twarozku i szaleju <aniołek>
Zmeczylam sie tym "ogladaniem", ide spac i slysze, ze Funfel wali dwojke. I co? Tylko nabobczył i szalej minął, dziecko poszlo ogladac film ze swoim panem i grzecznie zasypia.
Widzicie, czasem jedna kupa wiosne czyni i swiat stahe sie piekny i moge pojsc spac w ciszy.

A tak do rzeczy to wczoraj tez byla grubsza sprawa w toalecie i ciensza tez jest regularnie wiec kot kiedys pije :p No i apetyt zaczal dopisywac, ale za duzo mu nie daje bo wtedy by nie mial czasu na sucha karme .

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 12 lip 2015, 18:07
autor: Surimi
Kociołek przed chwilą ;)

Obrazek

https://www.youtube.com/watch?v=6Q-jxv6 ... e=youtu.be

Chyba się zadomowił.

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 12 lip 2015, 18:49
autor: elwiska3
Fajny luzak <zakochana>

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 12 lip 2015, 18:57
autor: aurora80
Czad ogonek <mrgreen>

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 12 lip 2015, 19:37
autor: Becia
Jaki słodziaczek <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana>

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 13 lip 2015, 13:10
autor: asiak
Surimi pisze:Kociołek przed chwilą ;)



Chyba się zadomowił.
Wygląda na to, że tak :-)

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 13 lip 2015, 13:15
autor: Limonka
Ale słodko macha tym ogonkiem :-)

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 13 lip 2015, 17:11
autor: Surimi
Funfel zawsze pod ręką :pies:

Obrazek

Kasiu z Mazurii, co za kota Wy nam daliście? <lol> On w ciągu pierwszej doby od przybycia przeszedł totalną metamorfozę w moich oczach. Chce być ciągle obok człowieka, jak pracuję to śpi pod monitorami, jak odchodzę to zazwyczaj (o ile nie jest w głębokim śnie) leci za mną i do mnie gada. Uwielbia się miziać, a to nawet mało powiedziane. Można go międolić i międolić i jest przeszczęśliwy <mrgreen> Może to jakiś podrabiany brytyjczyk bo na rękach też lubi siedzieć, wczoraj i dziś go nosiłam po mieszkaniu a on rozwalony na rękach wszystko oglądał i mruczał. Straszna gaduła i mruczek z niego <mrgreen> Pomimo, że jest cholernie towarzyski dobrze znosi gdy zostaje sam (byliśmy w weekend na weselu, podczas naszej nieobecności odwiedził go mój tata, żeby zerknąć czy wszystko ok). Póki co indyk, wołowinka, łosoś, twarożek, royan canin i PON (suchy i puszka kaczka) mu służą, jadł też trochę jogurtu bałkańskiego, no i kuwetowo idealnie i codziennie <ok>

Jest mały i słodki więc wysyłamy go na żebry ;-))

Obrazek

Głaszcz niewolniku :-)

Obrazek

Kocioł po kwadransie gonienia piłek padł jak mucha <serce>

Obrazek

Naprawdę myślisz, że dam Ci pracować w spokoju?

Obrazek

No dobrze, pozwolę ci odpocząć, niewolniku. Teraz ja pobruszę a ty poczywaj ;-))

Obrazek

5 minut później...

Obrazek

10 minut później...

Obrazek

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 13 lip 2015, 17:20
autor: cheshire
Ostatnie 2 zdjecia - on chyba do nas pisac chcial, pewnie ze ma super nowy domek, bo taki zadowolony <mrgreen>

Re: Wiedźmiński kot Ferrari vel Funfel z hodowli Mazuria*PL

: 13 lip 2015, 17:23
autor: uluss
Ale Ci zazdroszczę miziastości kociaczka <diabeł> mam nadzieję żę moje też takie przylepki będą <gwiżdże>