Fado - Fermin Liadan*Pl
- maga
- Hodowca
- Posty: 3486
- Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
- Hodowla: KRABRIKA*Pl
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
- Kontakt:
Re: W oczekiwaniu na Filipa
Ale ale, tam musi być ktoś kto działa do czasu załatwienia wszystkich spraw związanych z zamykającym się klubem.
Co bym zrobiła postarała się o nr tel i zadzwoniła by zapytać co z tym fantem . Nawet jeśli to tak wygląda , a mamy jakieś wątpliwości to prosiłabym o notkę do umowy na papierze. Zapytałabym nawet w klubie hodowli , z którego jest hodowla o cała ta sytuację.
Bo przeniesienie się do nowego klubu to prosta sprawa i rozumiem , ze to właśnie się dzieje?
Co bym zrobiła postarała się o nr tel i zadzwoniła by zapytać co z tym fantem . Nawet jeśli to tak wygląda , a mamy jakieś wątpliwości to prosiłabym o notkę do umowy na papierze. Zapytałabym nawet w klubie hodowli , z którego jest hodowla o cała ta sytuację.
Bo przeniesienie się do nowego klubu to prosta sprawa i rozumiem , ze to właśnie się dzieje?
- Ballofhappiness
- Posty: 126
- Rejestracja: 18 lip 2016, 15:20
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Kraków
Re: W oczekiwaniu na Filipa
Kocur, który jest ojcem naszego malucha to GIC Borys Julki Brytulki*Pl i to właśnie z jego klubem jest problem...
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: W oczekiwaniu na Filipa
Z klubem i rodowodem nie pomoge, ale Tatus wydaje sie jak najbardziej w porzadku, uczestniczyl w wystawach np. tu :
http://www.forum.agiliscattus.pl/viewto ... 9&start=60
http://www.forum.agiliscattus.pl/viewto ... 9&start=60
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: W oczekiwaniu na Filipa
Tylko sie nie pomyl, jak pojedziesz po kociaczka i nie wroc do domu z ktoryms z tych <strach> <strach> <strach>
http://liadan.pl/1_4_mioty.html
(przyznaje, na pierwszej fotce w tym pudelku, wygladaja PRAWIE slodko <rotfl> <rotfl> <rotfl> )
http://liadan.pl/1_4_mioty.html
(przyznaje, na pierwszej fotce w tym pudelku, wygladaja PRAWIE slodko <rotfl> <rotfl> <rotfl> )
- Ballofhappiness
- Posty: 126
- Rejestracja: 18 lip 2016, 15:20
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Kraków
Re: W oczekiwaniu na Filipa
No właśnie tatusia wyszukiwałam nawet u nas na forum i widzę, że jedna Pani kryła nim swoją kotkę, poza tym faktycznie jest ok, tylko kurczaki...czy ten klub musiał rozpaść się właśnie teraz
Yamaha, nawet nie wiesz jak długo musiałam przekonywać swojego narzeczonego żebyśmy wzięli Brytyjczyka a nie Sfinksa <mrgreen>
Yamaha, nawet nie wiesz jak długo musiałam przekonywać swojego narzeczonego żebyśmy wzięli Brytyjczyka a nie Sfinksa <mrgreen>
- Limonka
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1792
- Rejestracja: 19 maja 2015, 15:43
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: W oczekiwaniu na Filipa
ło matko, jakie te Sfinksy są pocieszne :-)
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: W oczekiwaniu na Filipa
<strach>
To BIERZCIE DWA !
(ale by bylo fajnie <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen> ja to bardzo lubie male lysolki, wszyscy na forum to wiedza <roll> <roll> <roll> )
To BIERZCIE DWA !
(ale by bylo fajnie <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen> ja to bardzo lubie male lysolki, wszyscy na forum to wiedza <roll> <roll> <roll> )
- Ballofhappiness
- Posty: 126
- Rejestracja: 18 lip 2016, 15:20
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Kraków
Re: W oczekiwaniu na Filipa
Te sfinksy są naprawdę cudowne, mają tak ciekawski charakter, że byłam w szoku
I pewnie zdecydowalibyśmy się na dwa ale było więcej wad niż zalet: mieszkanie, w którym obecnie mieszkamy nie jest nasze, więc nie wiadomo co właścicielka by powiedziała na dwa koty, czeka nas przeprowadzka, sfinksy wymagają chyba dużo większej pielęgnacji niż Brytole i są baaaaaaardzo aktywne
Bałam się, że mam za małą wiedzę i nie podołam opiece nad takim cudem
Poza tym Brytol był od zawsze marzeniem i nie wiem czy chciałabym aby inny kot mącił spokój naszego jedynaka [póki co]
No i co najważniejsze, jeszcze rok temu narzeczony kategorycznie był na nie wobec wszystkich zwierząt w mieszkaniu, więc jak się zgodził na jednego to dam mu szansę
<mrgreen> <mrgreen> <mrgreen>
Reasumując: Hodowla jest w porządki, właściciele są świetni, z kocurem wszystko się zgadza, tylko nawalił klub kocura. W związku z tym decyzja taka: Odbieramy kota za lekko ponad 2 tygodnie, ale robimy aneks do umowy dotyczący tego przesłania rodowodu. Więc wszystko gra i buczy
I pewnie zdecydowalibyśmy się na dwa ale było więcej wad niż zalet: mieszkanie, w którym obecnie mieszkamy nie jest nasze, więc nie wiadomo co właścicielka by powiedziała na dwa koty, czeka nas przeprowadzka, sfinksy wymagają chyba dużo większej pielęgnacji niż Brytole i są baaaaaaardzo aktywne
Bałam się, że mam za małą wiedzę i nie podołam opiece nad takim cudem
Poza tym Brytol był od zawsze marzeniem i nie wiem czy chciałabym aby inny kot mącił spokój naszego jedynaka [póki co]
No i co najważniejsze, jeszcze rok temu narzeczony kategorycznie był na nie wobec wszystkich zwierząt w mieszkaniu, więc jak się zgodził na jednego to dam mu szansę
<mrgreen> <mrgreen> <mrgreen>
Reasumując: Hodowla jest w porządki, właściciele są świetni, z kocurem wszystko się zgadza, tylko nawalił klub kocura. W związku z tym decyzja taka: Odbieramy kota za lekko ponad 2 tygodnie, ale robimy aneks do umowy dotyczący tego przesłania rodowodu. Więc wszystko gra i buczy
- Ballofhappiness
- Posty: 126
- Rejestracja: 18 lip 2016, 15:20
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Kraków
Re: W oczekiwaniu na Filipa
Jeszcze tylko pokażę Wam drapak, na który się zdecydowaliśmy...Miałyście rację, wybieraliśmy go chyba z 2 miesiące <shock>
Firma Leoland, drapak baaardzo stabilny, mogłabym sama po nim skakać
Poduszki przypinane na rzep, więc w każdej chwili można ściągnąć i do prania.
Mamy nadzieję, że kot zechce korzystać
Tutaj oczywiście kalendarz od Dorszki, na zdjęciu zmieniłam na październik bo wrzesień jest cały zapisany notateczkami.
I tabliczka zakupiona w Majstrze, są różne rasy kotów i różne teksty
Zdjęcia są krzywe bo dopadł mnie leń i cykałam je z łóżka.
Pozdrawiam w ten fajny, chłodny wieczór <ok>
Firma Leoland, drapak baaardzo stabilny, mogłabym sama po nim skakać
Poduszki przypinane na rzep, więc w każdej chwili można ściągnąć i do prania.
Mamy nadzieję, że kot zechce korzystać
Tutaj oczywiście kalendarz od Dorszki, na zdjęciu zmieniłam na październik bo wrzesień jest cały zapisany notateczkami.
I tabliczka zakupiona w Majstrze, są różne rasy kotów i różne teksty
Zdjęcia są krzywe bo dopadł mnie leń i cykałam je z łóżka.
Pozdrawiam w ten fajny, chłodny wieczór <ok>
- Kamila
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3773
- Rejestracja: 04 gru 2015, 13:01
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: W oczekiwaniu na Filipa
bardzo fajny drapaczek :-)