Strona 9 z 37

: 07 lip 2011, 14:10
autor: rachelsztolcman
Dzięki wielkie za informacje. Myślę, że się jednak zdecyduję na taki odkurzacz :-).

: 07 lip 2011, 17:02
autor: *Aragona*
polecam odkurzacz Dyson, pionowy, mają wiele wersji, jest dla alergików, dla posiadaczy zwierząt. Naprawde super radzi sobie z sierścią i jest bezworkowy. Mam ten odkurzacz dobre cztery lata, jeszcze w wersji bez Ball. Nie zamieniłabym na żaden inny.

: 10 lis 2011, 14:01
autor: ANA
Podsumowując.
Wystarczy: odkurzacz, wałek i CHĘCI <mrgreen>
Coś mi się zdaje, że największe problemy są z tymi chęciami do codziennego sprzątania <mrgreen>
Ps. Ja jedynie wówczas jestym cała w sierści, gdy wezmę kota na ręce i je tarmoszę :)

: 09 cze 2012, 10:42
autor: yamaha
Dopisuje sie do tego watku, bo ku mojemu olbrzymiemu zdziwieniu, Missy siersci NIE GUBI <shock>
Jest kotka dlugowlosa, wiec spodziewalismy sie codziennych porcji "klaczkow", ktore trzebaby zmatac, zbierac, odkurzac. A tymczasem : zbieram po podlodze wiecej moich wlasnych wlosow niz sierci Missy.
Na gornej polce drapaka, gdzie Missy sporo przesiaduje (kotka jest u nas od troche ponad tygodnia) wczoraj zebralam "4 wloski" (to tak, zeby powiedziec, ze odkurzaczem przejechalam po drapaku).
Czy "starobrytkowcy" moga mi napisac na ten temat swoje zdanie ? Czy jest to zwiazane z faktem, ze Missy jest jeszcze mloda (6 miesiecy) i jej siersc przypomina raczej puch niz prawdziwe dlugie klaczki ?
Nie zebym sie fruwajacych po domu wlosow domagala, ale fakt faktem, brak kudelkow jest dla nas spora niespodzianka...
(klejace rolki i inne przybory, ktore przed nabyciem dlugowlosego kota kupilismy, leza grzecznie, w oryginalym opakowaniu, w szufladzie...)

: 09 cze 2012, 11:39
autor: GOSIA
Cierpliwości <lol>
Missy jest jeszce kociakiem, na razie gubi pojedyncze włosy. Pewnie pierwsze zrzucenie futra będziesz miała jak zacznie się sezon grzewczy. Z kota wyjdzie "mały jasiek" podszerstka. To coś fruwa po całym mieszkaniu, także ciesz się na razie i przyuczaj małą do regularnego czesania. U mnie od miesiąca dramat... wszystko zasypane w białych kłakach. Nawet ze swoich włosów wyczesuję koci podszerstek po nocy :-P

: 09 cze 2012, 12:04
autor: MaTosia
przyłączam się do zdania powyżej u nas też było kłaczków jak na lekarstwo i byłam dumna a teraz odkurzacz i szmatka kilka razy dziennie a Tośka czesana obowiązkowo bo jej sierść jest dosłownie wszędzie

: 09 cze 2012, 14:03
autor: yamaha
No to mnie "uspokoilyscie" <lol> <lol> <lol>

: 29 cze 2012, 12:54
autor: olcha
Ja ostatnio kupiłam w rossmanie końcówkę do odkurzacza coś takiego
Obrazek
Dirt Devil Fellino mini turboszczotka do usuwania sierści

http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... nio/212703 dostępne w zooplusie za 59zł ja dałam chyba 50 w rossmanie.
Wszystko by było super gdyby to takie małe nie było i gdyby nie trzeba było odkurzac prawie na kolanach <suchy> Ale tak to jest super, jedno pociągnięcie i po kłakach <ok>

: 29 cze 2012, 13:24
autor: GOSIA
Też mam od ponad roku i nie wyobrażam sobie życia bez tego warczydła <lol>
Tyle, że ja odkurzam, wróć ODKŁACZAM tą końcówką drapaki, legowiska, poduszki na krzesła itp. Do podłogi mam taką większą turboszczotkę http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... nio/151429. Kupiłam odkurzacz z kilkoma końcówkami w kpl. Tą małą to chyba bym się zaorała przy odkurzaniu dywanów <mrgreen>

To jak już ktoś odświeżył wątek odkurzaczy.... szukam patentu na odkłaczenie grzejnika. Mam duży i szeroki grzejnik i w czasie sezonu grzewczego moje koty śpią na grzejniku jak na grilu :-> A ja mam problem z odkurzeniem sierści ze środka grzejnika. Takie końcówki szczelinowe są za duże/szerokie i nie mieszczą mi się w dziurki obudowy grzejnika. Nie będę odkręcać grzejnika od ściany, żeby wyczyścić kłaki, a wkurza mnie to bo strasznie je widać. Na razie zakrywam pięknym kocykiem :mimbla:
Może widzieliście jakieś wężyki ale elasyczne, żeby dało się je wepchać do środka grzejnika?

: 29 cze 2012, 15:13
autor: aneby
Nie wiem, czy tu gdzieś już była taka szczotka - co prawda do ręki, nie do odkurzacza, ale kłaki ściąga super http://www.multi-talent.pl/index4.php?id=1
Nabyłam na wystawie kotów w Krakowie ;-))