Strona 10 z 21

: 12 mar 2012, 15:00
autor: Julcik
U nas szampon suchy tylko przed wystawami. Kapać brytyjczyka raczej się nie powinno bo futro robi się miękkie czyli nie takie jak być powinno. My mamy z Gimpeta z kocimiętką i jak pisałam na początku tylko przed wystawami. Co jakiś czas tak jak MaTosia sypię Avariego pudrem dla dzieci.. I jest ok :ok:

: 12 mar 2012, 15:38
autor: Ellesmera
Przepraszam że pytam ale co daje to sypanie pudrem dla dzieci bo naprawdę nie wiem?? Tez jeszcze nie kompałam i raczej nie będe kompać kotki bo nie widze takiej potrzeby ale interesuje mnie ten puder.

: 12 mar 2012, 17:22
autor: MaTosia
Tosia przypudrowana bardzo ładnie pachnie, futerko ma takie mięciutkie, gładkie i odświeżone

: 12 mar 2012, 17:57
autor: Aga12
No właśńie też bym się chciała rozeznac w temacie bom zielona zupełnie.
Do mnie te suche szampony nie przemawiają,wolałabym jednak raz a porządnie wykąpać kota w dobrym szamponie i wodzie.Ale za choinkę nie wiem,który szampon jest dobry i delikatny jednocześnie,nie chciałabym zafundować kotkowi łupieżu.Po cichu myślałam o kąpieli Jeffa,święta się zbliżają..... <gwiżdże>

: 12 mar 2012, 18:23
autor: MaTosia
sporo na temat kąpieli BRI zostało już napisane tu viewtopic.php?t=259

: 12 mar 2012, 19:28
autor: bartek-turek
dzięki za wypowiedzi :) a czy możecie polecić jakieś konkretne produkty? Dodzia miała lekkie zapalenie ucha i przy podawaniu kropel kilka razy się pobrudziła i ma teraz tłuste plamki przy uszach. czym to usunąć? poza tym prosiłbym o podpowiedź jakie kosmetyki przed wystawą( nasza pierwsza zaplanowana na 5 maja w łodzi)

: 12 mar 2012, 21:36
autor: MaTosia
bartek-turek pisze:dzięki za wypowiedzi :) a czy możecie polecić jakieś konkretne produkty? Dodzia miała lekkie zapalenie ucha i przy podawaniu kropel kilka razy się pobrudziła i ma teraz tłuste plamki przy uszach. czym to usunąć? poza tym prosiłbym o podpowiedź jakie kosmetyki przed wystawą( nasza pierwsza zaplanowana na 5 maja w łodzi)
kiedyś przeczytałam wątek który podałam Ci wyżej i o ile pamietam jest tam sporo właśnie na temat kosmetyków są też podane konkretne musisz się wczytać z opisywanych tam szamponów dziewczyny polecają te http://lavenderlove.ugu.pl/category.php?id_category=5
a tłuste plamki możesz zlikwidować pudrem

Kocia kąpiel

: 20 lip 2012, 13:47
autor: kotku
Piszę z prośbą o poradę. Mam nadzieję, że nie powielam jakiegoś innego wątku.. przeszukałam forum i nie znalazłam wątku na ten dokładnie temat. Jeśli się pomyliłam to uprzejmie proszę o "przekierowanie" mnie we właściwe miejsce.

W różnych wątkach, przy różnych okolicznościach, wyczytałam, że kotów generalnie się nie kąpie. Są one raczej czyściochami i same dbają o własną higienę, i tak dalej.
Jednak u nas czasem się zdarza, że Tosiek przy okazji korzystania z kuwety wdepnie sobie w swoją śmierdzącą jak diabli kupkę, po czym niczym się nie przejmując biega po całym domu roznosząc brązowe plamy, zygzaki i oczywiście "zapach".
Wtedy więc ja, biorę mojego urwisa w ramiona i będąc najostrożniejsza i najdelikatniejsza jak potrafię staram się umyć mu te łapy. Nie kąpię go wtedy całego, tylko łapki.
Dramat jest OGROMNY. Kot wije się, wyrywa, drapie - dla niego i dla mnie / nas każde zbliżenie go do wody "przymusem" kończy się krwawo.
W dniu dzisiejszym właśnie krwawię z czoła i z ramion, ponieważ Tosiek nie ogranicza się do dźwiękowego wyrażania swojego zadowolenia, ale w ruch idą pazury, zęby, no wygląda to jak horror :(

Jest mi za każdym razem ogromnie przykro i żal, że on się tak boi. Na szczęście taka historia w przeciągu 10 miesięcy zdarzyła się u nas może ze trzy razy (konieczność umycia łap). Jak już się uwolni, powylizuje to nawet nie jest obrażony, biega i bawi się jak zwykle.
Proszę doradźcie mi, co robić w takich sytuacjach? Może są inne metody czyszczenia łapek z qpki? Ewentualnie jak to zrobić żeby było to jak najmniej bolesne przeżycie dla kota i jak najmniej krwawe dla mnie, bo nie ukrywam, że to kurczę boli a i wygląda tak sobie :/ Zwłaszcza ta rana na czole.

Z góry dziękuję za pomoc.

: 20 lip 2012, 14:15
autor: Sonia
Kotku, jak kotuś tak bardzo stresowo podchodzi do wody, to może zamiast mycia mu łapek pod bieżącą wodą (nie wiem jak to robisz). To może weź jakąś szmatkę i mocno ją zwilż wodą i przecieraj mu te łapki tylko. Jak on będzie sobie leżał to może sobie pozwoli te łapki przetrzeć i nie będzie aż tak bardzo panikował i wierzgał, jak w przypadku, gdy mu się te łapki pod kran wsadza.

: 20 lip 2012, 14:19
autor: kotku
Dziękuję. Nie wiem czemu nie przyszło mi to wcześniej do głowy. Spróbuję następnym razem tej metody. On generalnie jest zainteresowany wodą, zawsze przybiega jak gdziekolwiek odkręcam kran, wskakuje, patrzy.. tylko to mycie go jakoś tak stresuje niemiłosiernie.
Dzięki Soniu za pomoc.