Strona 10 z 15

Re: Lili :D

: 23 lip 2014, 19:58
autor: Audrey
Śliczna maleńka Lilusia. <serce> <serce>

Re: Lili :D

: 25 lip 2014, 09:03
autor: Lili87
Młoda się klimatyzuje, mam wrażenie że prawie jest ok. Szaleje z TŻ laserkiem, wędką, piłeczkami potem pada ze zmęczenia, zregeneruje siły i od nowa. W nocy ładnie śpi, nie budzi nas, ułoży się na parapecie/drapaku/poduszce/łóżku i przesypia całą noc. Dzisiaj w pracy dowiedziałam się, że koleżanka też ma brytka i pokazała mi jego zdjęcia... jej kocurek ma 4 miesiące i wygląda jak prawdziwy miś a Lili, o jeden miesiąc młodsza i taki wychudzony szczur... generalnie jest problem z jedzeniem. Przy odbiorze pani z hodowli mówiła że kicia mało je ale to prawdopodobnie jest wina upałów. Dostałam trochę jedzenia dla niej RC dla kociąt, dwa woreczki karmy nieznanej mi nazwy (zapakowane w zwykłe woreczki śniadaniowe), kilka saszetek i puszek mokrego. Co do tego mokrego to każda była innej firmy. Zdziwiło mnie to, że była też karma o nazwie "Felix" - myślałam że to karma typowo marketowa. Przy odbiorze zostałam poinstruowana że Lili je suchą karmę ale mam jej podawać rano i wieczorem mokrą. Suchą ma w misce cały czas, jak będzie chciała to w każdej chwili może sobie podjeść. Niestety w ciągu dnia zje ok łyżki stołowej chrupek. Jedna saszetki mokrej karmy starcza na dwa dni, czyli tak naprawdę 4 porcje. Mieszam mokrą z suchą w nadziei że może doje jeszcze chrupek. Niestety... nie bardzo chce jeść. Czasem zje a zdarzało się tak, że z tej mojej papki zje tylko mokre a suche zostawia. TŻ mówi że ten RC ma mało mięsa a koty są mięsożercami i trzeba zmienić suche. Bo kot jakby chciał jeść ale ludzkie bo strasznie go molestuje przy śniadaniu czy obiedzie. Pojechaliśmy wczoraj do zoologicznego. Niby wybór duży ale... zawartość mięsa max. 20%. Pytaliśmy o coś lepszego to była Acana (60-70% mięsa) ale najmniejsze opakowanie coś ok 3-4 kg. Dzisiaj ma być nowa dostawa i będą paczki 340 g. No i ta waga... Lili ma 14 tygodni a waży trochę ponad 1 kg...

Re: Lili :D

: 25 lip 2014, 09:10
autor: MoniQ
Może tak być, że ta karma którą ma nie smakuje jej za bardzo, u nas tak było, dopiero po zmianie na PON Khaleesi naprawdę zaczęła jeść suche. Może po prostu jest niejadkiem, ale warto spróbować z inną karmą :)

A wagą się nie przejmuj, może Lili jest po prostu drobną koteczką, dopóki jest zdrowa to nie masz powodu do zmartwień :)

Re: Lili :D

: 25 lip 2014, 09:11
autor: Molly
Jaka kruszynka kochana <zakochana>
Korzystaj z czasów dziecięctwa kociego, tak szybko mija. Człowiek się czuje jak prawdziwy rodzic, któremu dzieci dorosły tak nagle :)

Re: Lili :D

: 25 lip 2014, 09:17
autor: Lili87
Jej mama była drobną kotką, ojciec taki duży miś więc może będzie taka mała, nie wiem już sama...

Re: Lili :D

: 25 lip 2014, 09:28
autor: Molly
Poczekaj, ja też miałam kruszynkę, a teraz kobietka niczego sobie , wielka nie jest, ale drobną bym ją też nie nazwała, zwłaszcza w zimie <lol>

Re: Lili :D

: 25 lip 2014, 09:41
autor: Betuś
Lili87 nie przejmuj sie :kiss: (pisze to ja, przewrażliwiona Pańcia <lol> )
Moj Bohun jest malutka myszka. Ma 4 miesiące i wazy 1600g.
Uwazam, ze lepiej by bylo gdybys kupiła karme sucha o jak najwyższej zawartości mięsa. U mnie jedza Teaste of the Wild bo tylko taka smakowała Forrestowi. Foruś w ogole nie chciał jesc suchego. Rozgniatalam ja wałkiem i dodawalam do mokrego. Zjadł takie porcje 2 x dziennie. Chrupek nie ruszał. Bylam przerażona kiedy musiałam odstawić mokre (qupa poza kuweta) Marudził mi dwa dni i nauczył sie w koncu, ze ma tylko sucha karme. Zaczął jesc suche. Pisze to, zbys wiedziala, ze z Lili jest wszystko ok. Trzeba poprostu dobrać dobra karme i dac jej troszke czasu. Waż ją, zeby wiedziec czy poprostu tyje, chociaz troche.
Bedzie dobrze :hug:

Re: Lili :D

: 25 lip 2014, 09:57
autor: Lili87
Dzisiaj chcę kupić to małą Acane bo w moim zoologicznym to karma, która ma największą zawartość mięsa, tak jak wspomniałam 60-70%. Na początek mieszać żeby nie było rewolucji żołądkowych...

Re: Lili :D

: 25 lip 2014, 09:58
autor: yamaha
Missy jak byla mala to jadla tez Mastery. Bardzo ja lubila.
Natomiast na skladzie sie nie znam.

Re: Lili :D

: 25 lip 2014, 10:27
autor: Zosiak
Lili87 pisze:Dzisiaj chcę kupić to małą Acane bo w moim zoologicznym to karma, która ma największą zawartość mięsa, tak jak wspomniałam 60-70%. Na początek mieszać żeby nie było rewolucji żołądkowych...
Dokladnie tak jak piszesz - mieszac i stopniowo wprowadzac :) Byloby fajnie, gdyby karma sucha byla ta glowna jedzona przez kicie. Napisalas, ze z hodowli dostalas duzo roznych saszetek z mokrym. Uwazaj tez na czeste zmienianie mokrego. Wiem, ze musimy zawsze troszke poprobowac, zeby sie dowiedziec jaka naszemu kiciakowi smakuje najlepeij. Ale to taka sama zmiana pozywienia jak przy chrupkach. I (przepraszam jesli to antyreklama) raczej nie dawaj jej na razie mokrej animondy. Sporo forumowych kotkow - wliczajac w to moje - mialo brzuszkowe problemy po animondzie carny.

A ze Lilunia jest drobna - na razie za wczesnie. Jeszcze zbrysiowieje :-) A i tak - najwazniejsze zeby byla zdrowa i brykala!