Strona 10 z 138

Re: Mój liliowy skarb

: 20 paź 2015, 20:00
autor: Becia
Bardzo ładnie kocio rośnie. Śliczny chłopczyk <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana>
Wszystkiego najlepszego z okazji połowinek :tort: :tort: :tort:

Re: Mój liliowy skarb

: 21 paź 2015, 11:09
autor: Fusiu
:hidden: :hidden: Z powodu utrudnień w dostępie do netu, witam z tak zwanym lekkim opóźnieniem <oops> <oops>

Bulinek jest zachwycający <zakochana> <zakochana> cudnie się na niego patrzy <serce> <serce> <serce>

Re: Mój liliowy skarb

: 28 paź 2015, 22:08
autor: dor71ta
ojojoj jaki śliczny:) Ktoś tu wyrośnie na pięknego, dużego Brytka:)

Re: Mój liliowy skarb

: 30 paź 2015, 23:41
autor: Surimi
Obrazek

<lol> Kot Ci się zepsuł <serce> Takie rozwalone byczki lubię najbardziej. Pięęęękny kot, choć go nie widać :)

Re: Mój liliowy skarb

: 03 lis 2015, 10:48
autor: aurora80
Cioteczki, dziękuję ślicznie za wszelkie pochwały <mrgreen> Przynajmniej Wy potraficie kotełka docenić, bo Pańcie to nic a nic. Ostatnio błysnąłem przed nimi moją kocią inteligencją i sprezentowałem im przywilej ciągłego oglądania jak się na blat kuchenny dostaję a oni tego wcale nie potrafią nagrodzić i pochwalić. Tylko ciągle mnie na podłodze sadzają i jakieś całkowicie niezrozumiałe słowa - "nie wolno" - do mnie mówią. Może Wy cioteczki wiecie co to znaczy, bo ja póki co to myślę, że chcą kolejne show, w którym pokażę, jak pięknie skaczę ze stołu kuchennego na blat. Zawsze mi wtedy krzesło, po którym skacze przestawiają i muszę potem przez cały stół się rozpędzać i dawać susa, a Pańcia wtedy się za głowę łapie ale żadnego przysmaka nie chce dać i nawet co gorsza od swojego talerza odgania. W ogóle ta moja Pańcia to jakaś średnio rozumna jest, bo jeszcze nie zaczaiła, że teraz całkowicie zbyteczne jest stawianie mi tych wszystkich misek na podłodze, bo ja się teraz pięknie mogę sam obsłużyć na blacie z NASZEGO wspólnego talerza bez dodatkowych serwisów...

Re: Mój liliowy skarb

: 03 lis 2015, 10:49
autor: yamaha
:haha: :haha: :haha:
No jakas faktycznie MALO POJETNA Pancia Ci sie trafila, koteczku :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:

Re: Mój liliowy skarb

: 03 lis 2015, 13:42
autor: Limonka
<lol> nie martw się, człowieki w końcu rozumieją że dla kota najfajniej się je NA blacie <mrgreen>

Re: Mój liliowy skarb

: 04 lis 2015, 20:52
autor: elsa
Hihi, a to ci bestyjka <lol> Pańcia, nadrób ten swój savoir vivre, bo jakaś taka niekulturalna jesteś! :haha:

Re: Mój liliowy skarb

: 04 lis 2015, 22:35
autor: nmin
Pańcia, nie szkoda Ci czasu na mycie tych misek z podłogi, gdy grzeczny kotek może jeść z Wami? <lol>

Re: Mój liliowy skarb

: 11 lis 2015, 15:26
autor: aurora80
No cóż, okrutny losie, widzę że wszystkie forumowe cioteczki wspierają naszego niesfornego koteła w zaanektowaniu mojego dotychczas! czyściutkiego blatu kuchennego i przyłączeniu go do terenów domowego kociego królestwa. Oficjalnie muszę to zatem ogłosić... blat kuchenny został podbity! a wszelkie próby kompromisu zostały przez zwycięskiego zdobywcę odrzucone...
A oto i Pan i Władca na swoich nowych włościach:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tak się z kolei hultaj prezentował na przestrzeni dwóch ostatnich miesięcy w bardziej cywilizowanych miejscówkach

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiamy! Agata, Marcin i Buliś