Forum o kotach Agilis Cattus

a do czego używasz najczęściej?
fajnie wygląda .... napisz coś więcej .... <mrgreen>
może taką sobie kupię ...

aneby pisze:Nie wiem, czy tu gdzieś już była taka szczotka - co prawda do ręki, nie do odkurzacza, ale kłaki ściąga super http://www.multi-talent.pl/index4.php?id=1
Nabyłam na wystawie kotów w Krakowie

oglądałam ją na tej właśnie wystawie - interesująca

Używam do czyszczenia dywanu. Odkurzaczem sierści nie ściągnę, bo nie mam specjalnej szczotki - dywan mam bordowy i pomimo odkurzania wygląda jak pokryty szarym nalotem <roll> Ta miotła ładnie kłaki ściąga. Niestety trzeba na kolanach, ale u mnie czasowo wcale nie wychodzi dłużej niż odkurzanie. Można nią też podłogę pozamiatać. Kota też można przeczesać :-P Sprzedająca pokazywała jeszcze jak fajnie z polaru sierść i włosy schodzą - ja jeszcze nie próbowałam. Do zmiatania śniegu z auta podobno też się nadaje.
Przekonała mnie demonstracja na wystawie, bo w ciemno bym nie kupiła. Tanie to nie jest

ta szczotka jest super!...sama jak mieszkałam z kuzynem i jego persem to ciocia przywiozła mi taką szczotkę z Austrii. Super zbiera sierść a jeszcze lepiej jak się ją delikatnie zwilży! - polecam - jak ktoś posiada dywany czy sofy, fotele itp. pokryte materiałem!

no to chyba się przekonałam ... <mrgreen>
dzięki za opinie ...

Jak będę szczotkować, mogę zamieścić zdjęcie "poglądowe"

<mrgreen>

GOSIA pisze:
To jak już ktoś odświeżył wątek odkurzaczy.... szukam patentu na odkłaczenie grzejnika. Mam duży i szeroki grzejnik i w czasie sezonu grzewczego moje koty śpią na grzejniku jak na grilu :-> A ja mam problem z odkurzeniem sierści ze środka grzejnika. Takie końcówki szczelinowe są za duże/szerokie i nie mieszczą mi się w dziurki obudowy grzejnika. Nie będę odkręcać grzejnika od ściany, żeby wyczyścić kłaki, a wkurza mnie to bo strasznie je widać. Na razie zakrywam pięknym kocykiem
Może widzieliście jakieś wężyki ale elasyczne, żeby dało się je wepchać do środka grzejnika?

ja mam patent taki, że puszczam drugą stroną odkurzacz od dołu i mi te kłaczki wydmuchuje... (i kurz taki sfilcowany, mimo że stosunkowo często tak robię) nic innego nie wymyśliłam ale tej zimy Nina się jeszcze jakos straszliwie nie leniła (teraz nadrabia) a Rysiek przybył na końcówkę zimy... a obecnie kaloryfery nie istnieją dla kotów... ;)

a dla kaloryferów które odstają od ściany mam taki odkurzacz bezprzewodowy mały i on ma taką długą wąską końcówkę, tym dam radę...
http://www.hoover.pl/maly_sprzet/minisi ... &width=714

ale on jest generalnie słąbego ciągu, dywanu nie posprząta dobrze - on jest przedpokojowy, jak się nasypie, napruszy czy piach naniesie to szybciutko odkurzam... i zahaczam też o kuchnie z okruszkami oraz o kąty z "kotami" kłaczkowymi...
a na moim home-made drapaku zamocowałam zszywaczem tapicerskim poszewkę na poduszkę z aksamitu.... w tym dniu chyba miałam zaćmienie umysłu.... odkurzenie tego tałątajstwa z całej masy kłaków to dobre 10 min... i to "prawdziwym" odkurzaczem....

To ja się pochwalę a co.
Mój tatuś (niektórzy już wiedz a jaki mój tata jest fajny ;)) zanabył dla mojej bany irobota o wdzięcznej nazwie Rumba.
Jako że futra, żwirku i innego badziewia wala się po podłodze masa, to podeszliśmy do zakupu mocno sceptycznie. Ale test Rumba zdała pierwszorzędnie. Specjalnie nie odkurzałam dywanów ze 2 dni, więc bylo żwirku i fjutra masa. Rumba tak długo jeździła w kółko, aż uznała że jest czysto. Mi się jej czysto nie podobało więc skierowałam ją spowrotem i odkurzała kącik koci jeszcze kilka razy, aż jej czysto pokryło się z moim czysto.

Pierwsze kilka odkurzań było koszmarne - całe szczeście, że Rumba radzi sobie sama - śmieci z pojemniczka wyrzucałam niemal co kilka minut. Ale teraz....
Rumba sprząta chyba co 2 dzień, pojemniczek starcza na posprzątanie 3 moich pokoików. Uwielbiają ją i koty i moje dziecko, które boi się zwykłego odkurzacza ;/.

A co najważniejsze w domu jest czysto na tyle, że można kogoś wpuścić, a sprzątanie nie zabiera mi czasu, bo badziewko samo sprząta.

Tak prawdę mówiąc troszkę sugerowałam się informacjami z forum o irobotach i dlatego Rumburaka kupiliśmy.
Mogłaby być dokładniejsza, ale i tak daje radę
Jakby co dziewczyny to polecam, i służę kontaktem do gościa, który badziewka sprzedaje

Słuchajcie, nadszedł czas pożegnać się ze starym odkurzaczem, który już ledwie zipie..
No i rzecz jasna, trzeba zakupić nowy

Mam na oku parę, ale chciałabym zasięgnąć rady porządnych kociarzy
Większość w domu to posadzka + jeden pokój panele drewniane i dwa wełna..

Może ktoś coś wie? Może poleci?
Wiem, że musi być mocny więc tak min. 2000W/450W

Zastanawiam sie nad:
http://www.agito.pl/odkurzacz-philips-f ... attr=1-615
http://allegro.pl/nowy-electrolux-progr ... 02087.html