Koko i Niunia
- Sonia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 16876
- Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
- Płeć: K
- Skąd: Orzesze
Re: Koko i Niunia
Co za minka obrażona
- BabaJaga
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1294
- Rejestracja: 05 cze 2016, 11:52
- Płeć: K
- Skąd: Gdańsk
Re: Koko i Niunia
A nawet wkurzona, rzekłabym...
Każdego dnia, gdy nasze koty wychodzą do ogrodu na tzw. wypas, wystawiam im michę ze świeżą wodą. Nie chcę, aby piły wodę ze stawu ani ze strumienia. Boję się, aby nie złapały jakiś pasożytów czy innego dziadostwa. Gdy wracają do domu, miska z wodą pozostaje w ogrodzie do dnia następnego. Podczas pobytu w domu nasze kocurra często obserwują z balkonu na piętrze, jak się ma rozwój sytuacji w ogrodzie. No i, zostało stwierdzone naocznie już wiele razy, że ogrodowy tranzyt, to całkiem, całkiem nierzadki widok. A to jeże, a to koty wszelkiej maści, ptaki duże, średnie i małe oraz mnóstwo wszelakiej innej drobnicy. I co dziwne, wielu tych gości częstuje się wodą właśnie z rzeczonej miski, a woda stawowa zdaje się, jakby nie oferowała im dobrych walorów smakowych. Stąd ta mina Koko W ogóle, te nasze kocurra jakieś takie mocno niegościnne są...
-
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 634
- Rejestracja: 11 sie 2020, 16:07
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Poznań
Re: Koko i Niunia
A kto lubi cudze wąsy w szklance ?