Strona 95 z 95

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

: 28 mar 2017, 20:19
autor: agniecha
Rozmowa z kotami na skype jest normalna :mrgreen: Śliczne chłopaki :kotek: :kotek:

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

: 28 mar 2017, 20:57
autor: Becia
Tyle czasu bez kotełków, to musi być okrutnie trudne dla Ciebie :hug: Na twoim miejscu zamiast bikini, zapakowałabym do walizki koteczki :lol:
Śliczne chłopaki :milosc: :milosc: :milosc: :milosc: :milosc:

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

: 28 mar 2017, 21:49
autor: cheshire
Dzięki :)
Piszę teraz z Newtonkiem na kolanach :serce: Mówi, żeby pozdrowić te fajne cioteczki 8-)
fado123 pisze: 28 mar 2017, 19:55 Piękne koty szkoda że tak rzadko nam je pokazujesz :(((( współczuje wyjazdu i rozłąki ,ale jakoś przetrwacie :hug:
Sam wyjazd mnie mega cieszy i to była moja decyzja, ale ta rozłąka to tragedia..
yamaha pisze: 28 mar 2017, 19:18 :hug: :hug: :hug:
Ojejejejejej, a co bedziesz tak dlugo "na wygnaniu" robic ?
Jadę na staż naukowy na Uniwersytet Kalifornijski do Los Angeles
Becia pisze: 28 mar 2017, 20:57 Tyle czasu bez kotełków, to musi być okrutnie trudne dla Ciebie :hug: Na twoim miejscu zamiast bikini, zapakowałabym do walizki koteczki :lol:
Śliczne chłopaki :milosc: :milosc: :milosc: :milosc: :milosc:
Już mi taka myśl zrodziła się też :D

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

: 29 mar 2017, 09:25
autor: Luinloth
Gratuluję stażu :kwiatek:

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

: 29 mar 2017, 10:18
autor: norka
życze Ci by na stazu czas biegł podwójnie szybko..... :) :) :) by czas rozłąki minął jak mgnienie oka :) :) :)

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

: 29 mar 2017, 10:34
autor: MoniQ
O jeny, jeny, jak można tak długo bez takich pięknych kotków wytrzymać! :shock: :serce: :milosc:

Ale wyjazdu zazdroszczę niezmiernie, niech Ci się tam dobrze wiedzie! :kciuki: :kciuki:

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

: 29 mar 2017, 14:42
autor: Limonka
cheshire pisze: 27 mar 2017, 21:11 Mnie nie będzie 4,5 miesiąca :strach: Myślisz, że to normalne gadać z kotami na skype? :lol:
Pewnie że normalne. Koleżanka z pracy z US była przez rok w Chinach na kontrakcie i miała regularny skype time ze swoim psem beaglem. On się autentycznie cieszył jak ją widział na ekranie komputera. Szczekał i kręcił się w kółko z radości :mrgreen:

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

: 29 mar 2017, 20:09
autor: fado123
Wow Los Angeles brawo super :mrgreen:

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

: 02 gru 2018, 00:16
autor: elwiska3
Wróciłaś już?

Re: Sir Newton i cyn-Amonek

: 12 sie 2019, 09:02
autor: Luinloth
Sto lat i wszystkiego najlepszego! :tort: :winko: :kwiatek: :roza: