Forum o kotach Agilis Cattus

asiak pisze:Wczoraj zamówiłam wór CBE, może następnym razem zamówię :-)
A zbryla dobrze? Jest bardziej wydajny od CBE czy tak samo?

Ja uważam że bardziej wydajny, ale zużyłam dopiero jeden worek, wiec nie jestem jeszcze specem <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen> zbryla się dobrze. Teraz man CBE ale wrócę do tamtego.

elwiska3 pisze:

asiak pisze:Wczoraj zamówiłam wór CBE, może następnym razem zamówię :-)
A zbryla dobrze? Jest bardziej wydajny od CBE czy tak samo?

Ja uważam że bardziej wydajny, ale zużyłam dopiero jeden worek, wiec nie jestem jeszcze specem <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen> zbryla się dobrze. Teraz man CBE ale wrócę do tamtego.

Może się skuszę następnym razem :-)

Ja do CBE+ już nie wrócę. Chciałabym dalej kupować żwirek w formie drobnego piaseczku. Ciekawe, czy to chwilowe pogorszenie jakości EC

Ja używam Extreme Classic o zapachu pudru i jestem bardzo zadowolona. Pyli o wiele mniej niż Golden Grey i bardzo dobrze zbryla :-)

Może i ja zamówię ten o zapachu pudru, może będzie lepszy od kupowanej dotychczas przeze mnie wersji bezzapachowej.

elwiska3 pisze:Ja używam Greenwoods http://www.zooplus.pl/zwirek_dla_kota/g ... sie/475010

lepszy niż CBE

Elwirko, dzięki, z chęcią wypróbuję :-) Chcialabym przejść na coś innego z CBE +
Szkoda, że wczoraj zrobiłam zamówienie.
Raz spróbowałam polecanego zwirku w formie drobnego piasku.
Ciężkie to jak czort, a ja te worki dźwigam z pracy.
Kaya była zachwycona, co chwilę latala grzebać wyimaginowane skarby w kuwecie,
ale to dziadostwo nie chciało się zbrylac, nie umiałam tego wybrać,
przyklejalo się do dna kuwety, a dookoła zrobiło się jak na plaży w Niechorzu
Po jednym dniu zwirek wylądował na śmietniku, nie umiem się przekonać do innego niż drewniany

My mamy Cat's Best. Jest w porządku, pochłania zapachy, ładnie się zbryla. Jedyna wada to to, że czasem przyczepia się kotce do łapek.

Ja od dłuższego czasu kupuję Extreme Classic. Wcześniej brałam wersję o zapachu pudru, potem bezzapachowy, bo ten miał najmniej pylić. Było tak na początku, ale raz trafiłam na taką partię trefną, że pylił się strasznie, więc zrezygnowałam i od tamtej pory zamawiam ten o zapachu lawendy i z tego jestem zadowolona. Nie pyli, zbryla się bardzo dobrze, a i zapach jest całkiem fajny.

Ja mam Golden Greya i jestem z niego zadowolona. Ładnie zbryla (kuweta cały czas czysta i sucha), ładnie pachnie i jest dość wydajny. Zastanawiam się, czy następnym razem nie zamówić Mastera albo White, bo kosztują praktycznie tyle samo, a podobno są lepsze. Greya mam na początek dlatego, że najbardziej przypomina wyglądem wszystkie popularne bentonity.

Ja muszę przynać, nie używałam nigdy innego żwirku niż CBE+. Zastanawiam się, jak to jest z obsługą żwirku, którego nie można wywalić do WC? Macie przy kuwecie osobny kubełek na kulki a grubsze tematy spłukujecie w toaletach? Ja już trace siły do obecnego roznoszenia się żwirku i szukam alternatywy