Caesar Agilis Cattus*Pl
: 20 gru 2008, 02:05
Czas przywrócić i ten wątek. Dnia 15 czerwca 2008 pisałam:
Caesar już od 5 dni mieszka w swoim nowym domu:
Caesar już od 5 dni mieszka w swoim nowym domu:
Forum o kotach, nie tylko brytyjskich, ich ludziach, i innych interesujących sprawach.
https://stareforum.pl/
____________________________________________________________Caesar pisze:Witam!!!
To już dwa tygodnie,jak to stałem się Panem i Władcą (no niby przedtem też byłem Panem,bo jedynym facetem w kocim rodzie,ale teraz.... to bez
porównania Mamusia nie poucza, Ciotka, no wiecie sami co Ciotka i jeszcze te dwie piękności-albo je pilnuj,albo ustąp w mizianiu,albo uważaj na michę, bo podkradają; teraz jak na Caesara przystało mam Cesarstwo!)
Co prawda utrzymanie MOICH rządów trochę mnie kosztuje, bo to istna walka o wpływy.Ta kobieta,co ze mną zajmuje te metry, co sprząta, daje
michę, mizia, czesze, ogląda ze mną telewizję i co tam jeszcze, czyta jakieś
książki o mnie (ach ta sława!) i tam niby pouczają ją, jak mną zarządzać, taaaa.... życzę powodzenia nie chodzić po stole - muszę patrzeć, co
będzie na śniadanko, przecież ja mam to jeść, jak widzę kiedy ona wrzuca te kulki co ich nie lubię, od razu stawiam weto! Piszą też, że nie mam spać w jej sypialni-a tam jest najfajniej, można się chować w górkach z pościeli i
prowadzić obserwacje spod komody, cudnie! Dobrze,że ona lubi się wtulić w moje futerko,więc batalia o sypialnie też wygrana.Trochę mnie wkurza,że ciągle mnie pilnuje, kiedy się bawię na balkonie, wiecie jak tam fajnie? Ziemia do wysypywania z doniczek, kwiaty, chłodne płytki do wylegiwania, czasem wywieszone pranie do szarpania.... no ale mogę tam być tylko wtedy kiedy ona jest w domu. Dzięki temu, że mam ten balkon wiem, jak wszystko wygląda na żywo i poczułem deszcz.
Poza tym mamy sąsiadów z czymś egzotycznym, wkurza mnie to coś, że aż. Cały czas chce mnie oglądać, dotykać się nie waży Słyszałem, że to coś leży pod drzwiami i czeka na moją wizytę.Byłem tam ze trzy razy....śmiesznie było....on nie może skakać po kanapach i nie mieści się pod nią, a ja mogę wszystko, tak się to coś wkurzyło, że jego pan pozwala mi na wszystko, a jemu nie,że kiedy poszedłem to do starć tam doszło czy coś!
No to by było na tyle, pa!