[NR 2]
Drapak RUFI, model: zmodyfikowany D-7
Modyfikacja polegała na zmianie górnej części drapaka, tj. zamiast rynny mamy: na jednym słupie (o wys. 30 cm) rozetę, na drugim słupie na wys. 50 cm hamak mdf + rozeta (na wys. 30 cm od hamaka).
Wszystkie słupy są 14 cm, rozety o śr. 45 cm, wysokość całkowita drapaka - 180 cm.
Rozety obite dywanem, cała reszta drapaka - sztruksem.
Drapak uważam za rewelacyjny. Jest bardzo stabilny, perfekcyjnie wykonany, pod każdym względem bezpieczny dla kotów. Wszystkie elementy są chętnie używane, a największym hitem jest hamak - oba koty uwielbiają w nim spać, co rusz jeden przegania drugiego. Uwielbiana jest także tuba z otworem, głównie do zabaw "w łapki" - jeden kot w tubie, drugi na półce tuż obok, za słupem i łaputami walą siebie nawzajem w zabawie.
Jedyna mała modyfikacja, którą teraz bym dokonała to wydłużenie o 10 cm najniższej półki (tej obok tuby) - ułatwiło by to kotom zeskok z półki wyżej.
Drapak HAKAN, model: H18 "Koci Taifun" z troszkę innymi wymiarami.
tj. słup, na którym jest budka ma 35 cm wysokości, natomiast słupy od rynny - 20 cm.
Drapak jest bardzo stabilny, słupy - podobnie jak w Rufim - b. porządne. Niestety sposób obicia nie jest już idealny - w drapaku użyta jest dość duża ilość kleju, która wystaje poza sklejane elementy (metka z logo, wnętrze rozety, budki) i którą koty skubią.. Po kilkunastu tygodniach z rynny i tuby zaczęły wychodzić żyłki- nitki, tak jakby szyte elementy się rozpruwały. Wykładzina nie jest tak odporna na zabrudzenia, jak w drapaku Rufi.
Jeśli chodzi o model drapaka - jest średnio trafiony. Bardzo lubiana przez Młodą jest tuba, w której śpi jak tylko Julek przegoni ją z Rufiowego hamaka. I tyle. Pozostałe elementy zupełnie nietrafione - z budki nie korzystają w ogóle, podobnie z rynny (która na pewno jest za nisko od podłogi). Co bym zmieniła dziś? Na pewno zrezygnowałabym z budki, rynnie dałabym drugą szansę, ale na pewno na słupach min. 50-60 cm, zostawiłabym na pewno tubę z rozetą.
Oba drapaki obok siebie wyglądają tak:
