Forum o kotach Agilis Cattus

Wychodzę naprzeciw propozycji co do galerii drapaków - może się uda. Bardzo proszę o wstawianie zdjęć drapaków, najlepiej jeszcze w otoczeniu pozostałych przedmiotów, i krótki opis, z czego kot w danym meblu korzysta, co uważacie za rozwiązanie bardzo dobre, co za błąd i koniecznie powinno się poprawić, co byście zmienili zamawiając drapak teraz. Bardzo proszę autorów o takie właśnie, naprawdę merytoryczne, podejście do tematu, nie chodzi nam tylko o "wystawkę".

NIE KOMENTUJEMY I NIE ZACHWYCAMY SIĘ - do tego macie wątki w "Pokaż nam swojego kota". Bardzo proszę o dyscyplinę w tym względzie, bo posty w rodzaju oceny czy zachwytów będą po prostu usuwane, nawet nie przenoszone - muszę zacząć bardziej szanować własny czas <mrgreen>

Można natomiast zadawać, a wręcz mile widziane będą, pytania merytoryczne, o wymiary, wysokości, użytkowanie, czyli wszystko, co się potem czytającym naprawdę przyda.


________________


Edit: Mago

Moi drodzy, cały wątek został uporządkowany. Mam nadzieję, że przyjęty teraz sposób numeracji będzie dla wszystkich czytelny i będzie punktem odniesienia do ewentualnych dyskusji w wątku ogólnym o drapakach.
Tutaj trzymamy się schematu, który Dorszka opisała wyżej.
Proszę, pisząc nowy post z prezentacją drapaka/drapaków nadać kolejny nr [...].

[NR 1]

Mój drapak - zmodyfikowany D-4 , bez wiszącego hamaka i bez półeczki pod rynną. Niższy o ok. 20 cm od oryginału.
Jest ciężki i stabilny (chociaż jak ostatnio się goniły to się aż zachwiał :-> ). Koty korzystają ze wszystkich elementów.



Z rozety mogą skakać na komodę i potem na fotel, a pod hamakiem zwykle stoi krzesło, więc też mają łatwą drogę zeskoku.

[NR 2]

Drapak RUFI, model: zmodyfikowany D-7
Modyfikacja polegała na zmianie górnej części drapaka, tj. zamiast rynny mamy: na jednym słupie (o wys. 30 cm) rozetę, na drugim słupie na wys. 50 cm hamak mdf + rozeta (na wys. 30 cm od hamaka).
Wszystkie słupy są 14 cm, rozety o śr. 45 cm, wysokość całkowita drapaka - 180 cm.
Rozety obite dywanem, cała reszta drapaka - sztruksem.



Drapak uważam za rewelacyjny. Jest bardzo stabilny, perfekcyjnie wykonany, pod każdym względem bezpieczny dla kotów. Wszystkie elementy są chętnie używane, a największym hitem jest hamak - oba koty uwielbiają w nim spać, co rusz jeden przegania drugiego. Uwielbiana jest także tuba z otworem, głównie do zabaw "w łapki" - jeden kot w tubie, drugi na półce tuż obok, za słupem i łaputami walą siebie nawzajem w zabawie.
Jedyna mała modyfikacja, którą teraz bym dokonała to wydłużenie o 10 cm najniższej półki (tej obok tuby) - ułatwiło by to kotom zeskok z półki wyżej.

Drapak HAKAN, model: H18 "Koci Taifun" z troszkę innymi wymiarami.
tj. słup, na którym jest budka ma 35 cm wysokości, natomiast słupy od rynny - 20 cm.



Drapak jest bardzo stabilny, słupy - podobnie jak w Rufim - b. porządne. Niestety sposób obicia nie jest już idealny - w drapaku użyta jest dość duża ilość kleju, która wystaje poza sklejane elementy (metka z logo, wnętrze rozety, budki) i którą koty skubią.. Po kilkunastu tygodniach z rynny i tuby zaczęły wychodzić żyłki- nitki, tak jakby szyte elementy się rozpruwały. Wykładzina nie jest tak odporna na zabrudzenia, jak w drapaku Rufi.
Jeśli chodzi o model drapaka - jest średnio trafiony. Bardzo lubiana przez Młodą jest tuba, w której śpi jak tylko Julek przegoni ją z Rufiowego hamaka. I tyle. Pozostałe elementy zupełnie nietrafione - z budki nie korzystają w ogóle, podobnie z rynny (która na pewno jest za nisko od podłogi). Co bym zmieniła dziś? Na pewno zrezygnowałabym z budki, rynnie dałabym drugą szansę, ale na pewno na słupach min. 50-60 cm, zostawiłabym na pewno tubę z rozetą.

Oba drapaki obok siebie wyglądają tak:

Mam ten sam model Hakana co yohjia. Co do rynny- zgadzam się, jest za nisko, choć moje czasami tam polegują. Hitem jest rozeta i tuba. Stałe przepychanki o nie. W rozecie często śpią dwa koty na raz. U nas budka robi jako półka. Simon bardzo chętnie tam śpi. Mnie najbardziej denerwuje wykończenie wnętrza rozety, na styku dno- ścianki. Jakoś wykładzina jest tam dziwnie przycięta i nie ładnie to wygląda. U siebie nie zauważyłam wielkich ilości kleju, więc tego akurat nie mogę potwierdzić. Wysokie słupy są bardzo chętnie drapane. Drapak ciężki i bardzo stabilny, wytrzymały (dzieci siedzą na nim często a i wytrzymał moje obciążenie).

[NR 3]


Nasz drapak to podstawowy model RUFI P-7A zmodyfikowany tzn zamiast górnej półki mamy rozetę 45 cm. W związku z tą zmianą podstawa została trochę powiększona i ma teraz 75x50 cm. Wysokość drapaka do górnej krawędzi rozety to 136cm. Najukochańszym miejscem jest rozeta, tuba służy do zabawy, sznur do obgryzania. Trafiłam w gust Gaculka więc nic bym w nim nie zmieniała

[NR 4]

Rufi P-4B
Na stronie Rufiego wygląda niepozornie, ale jak na skromny drapak i tak jest spory :-)
Ustawienie przy kanapie powinno ułatwić wejście na niego.

[NR 5]

Oto nasz nowy nabytek od Rufiego. Odebrany dziś na wystawie w Warszawie jestem zachwycona, koty też. W prawdzie Stefan na razie nie wszedł sam na rozetę to jestem dobrej myśli Jest to model D-5b zmodyfikowany o tą półeczkę na dole dla Stefana chociaż specjalnie postawiliśmy go żeby mógł wskakiwać z lewej strony ze stolika RTV i korzysta z tej opcji chętnie. Kita już upodobała sobie górną część hamaka, na dolną na razie boją się wchodzić, jest mniej stabilna. Pozdrawiam, będę dalej informować o postępach

Ekstra drapaczek. Właśnie się przymierzam do zamówienia drapaka,chcę zamówić w takim jaśniutkim dywanie jak Twój, i zastanawiam się czy to jest dywan w kolorze naturalnym czy beżowym?

kinus pisze:to jest naturalny

Nie Kinus beżowy uznałam że naturalny będzie za jasny, szybko się pobrudzi.

[NR 6]

Przedstawiam mój drapaczek To modyfikacja D0 (za radą Migracji wymieniłam dolną rozetę na półkę)
Nie widać tego na zdjęciu ale jest naprawdę DUŻY. Ma 150 cm wysokości.Czasami myślę, że mógłby spokojnie skończyć się na wysokości hamaka ....
Zdjęcie robione wieczorem, ale to dywan naturalny


Wstępnie półka nie była przykręcona do słupa, przez co bujał się. Ale sprawę zgłosiłam, i okazało się, że to pomyłka, Rufi przysłało nową półkę i słup do skręcenia, a mocowanie wygląda tak:

Jest całkowicie niewidoczne "z zewnątrz"

Laila generalnie miała drapak w nosie ... Dopiero wczoraj powędrowała na samą górę. Nie wiem, może spowodowało to, że odwróciłam hamak i teraz leży na parapecie. Akurat zbieg okoliczności, że idealnie pasuje