Mioty W i X: Perla i Raya :-)
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Mioty W i X: Perla i Raya :-)
Otwieram na prośbę przyjaciela, bo ja już nie mam kiedy pilnować własnych wątków, miałam nadzieje, że jakoś uda mi się wykręcić, ale nic z tego
Kociątka Perełki pojawiły się na świecie w nocy w poprzednią sobotę, 24 maja. Wszystkie były w bardzo złych ułożeniach, wszystkie bez łożysk na pourywanych pępowinkach, wszystkie trzeba było cucić, i nie ukrywam, że ten poród, chociaż w sumie sprawny, kosztował mnie sporo nerwów. Myślałam, że cały miot będzie po prostu martwy. Najtrudniejszy był koniec, z utkniętym ostatnim, martwym kotem, i niepewnością, czy da się go urodzić samodzielnie, ale Perełka okazała się wytrzymała, i po wielu godzinach pracy, w niedzielę, z pomocą Bohdana urodziła ostatnie, martwe kocię. Mamy więc 3 Perełkowe dzieci, niebieskiego chłopca, kremowego chłopca, i trzykolorową dziewczynkę.
Raya za to zaskoczyła nas dokumentnie. Najpierw zaskoczyła mnie w ogóle zachodząc w ciążę, bo wpuściłam ją w piątym albo szóstym dniu rui, bo już nie mogłam wytrzymać jej zawodzenia. Dostała rujkę trochę pechowo, bo tuż przed Perlą, a nie chciałam, żeby była kryta jako pierwsza. Plan był więc taki, że tę rujkę w ogóle przeczekamy, ale Raya miała zupełnie inne zdanie, więc wpuściłam ja z myślą, że może po prostu przyniesie sobie ulgę, i poczekamy na następną ruję. A jednak zaskoczyła, brzusio było małe, oceniałam na dwa kotki. Okazało się, że kotek był tylko jeden, potworna dziewczynka, o wadze 135 gramów, i ogromne ilości wód płodowych. Niebieska szylkretka, jaka ładna <zakochana>
Dzieci Perełkowe:
Szylkrecia jest oczywiście naciąganą 03, wygląda na to, że Perla przenosi z Fado biel najgorzej, chociaż sama ma jej tak dużo <lol> Rozkrzyczana dziewucha, na trzeci dzień otworzyła oczy...
I Jedynaczka Rayi:
Kociątka Perełki pojawiły się na świecie w nocy w poprzednią sobotę, 24 maja. Wszystkie były w bardzo złych ułożeniach, wszystkie bez łożysk na pourywanych pępowinkach, wszystkie trzeba było cucić, i nie ukrywam, że ten poród, chociaż w sumie sprawny, kosztował mnie sporo nerwów. Myślałam, że cały miot będzie po prostu martwy. Najtrudniejszy był koniec, z utkniętym ostatnim, martwym kotem, i niepewnością, czy da się go urodzić samodzielnie, ale Perełka okazała się wytrzymała, i po wielu godzinach pracy, w niedzielę, z pomocą Bohdana urodziła ostatnie, martwe kocię. Mamy więc 3 Perełkowe dzieci, niebieskiego chłopca, kremowego chłopca, i trzykolorową dziewczynkę.
Raya za to zaskoczyła nas dokumentnie. Najpierw zaskoczyła mnie w ogóle zachodząc w ciążę, bo wpuściłam ją w piątym albo szóstym dniu rui, bo już nie mogłam wytrzymać jej zawodzenia. Dostała rujkę trochę pechowo, bo tuż przed Perlą, a nie chciałam, żeby była kryta jako pierwsza. Plan był więc taki, że tę rujkę w ogóle przeczekamy, ale Raya miała zupełnie inne zdanie, więc wpuściłam ja z myślą, że może po prostu przyniesie sobie ulgę, i poczekamy na następną ruję. A jednak zaskoczyła, brzusio było małe, oceniałam na dwa kotki. Okazało się, że kotek był tylko jeden, potworna dziewczynka, o wadze 135 gramów, i ogromne ilości wód płodowych. Niebieska szylkretka, jaka ładna <zakochana>
Dzieci Perełkowe:
Szylkrecia jest oczywiście naciąganą 03, wygląda na to, że Perla przenosi z Fado biel najgorzej, chociaż sama ma jej tak dużo <lol> Rozkrzyczana dziewucha, na trzeci dzień otworzyła oczy...
I Jedynaczka Rayi:
Re: Mioty W i X: Perla i Raya :-)
Gratuluję :-)
- Snusia
- Hodowca
- Posty: 847
- Rejestracja: 12 mar 2011, 22:52
- Hodowla: Miziaki*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Mioty W i X: Perla i Raya :-)
<zakochana> jakie kluseczki kochane
Gratulacje <serce>
Rajusiowa panienka taka okrąglutka <zakochana>
Gratulacje <serce>
Rajusiowa panienka taka okrąglutka <zakochana>
- Sylwia
- Hodowca
- Posty: 335
- Rejestracja: 16 lis 2009, 16:13
- Hodowla: Pretty Baloo*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: Łódź/Pabianice
- Kontakt:
Re: Mioty W i X: Perla i Raya :-)
O mamuniu, jaka piękna jedynaczka g <zakochana> <zakochana>
od razu mi serducho do niej szybciej zabiło <zakochana>
Gratuluję serdecznie Dorszko i niech puchną zdrowo wszystkie dzieci <serce>
od razu mi serducho do niej szybciej zabiło <zakochana>
Gratuluję serdecznie Dorszko i niech puchną zdrowo wszystkie dzieci <serce>
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Mioty W i X: Perla i Raya :-)
No cudna jest, Raya najwyraźniej poszła w jakość <lol> Jeszcze na jedno krycie z Fado się załapie, oni są jak dwa bieguny, i nie ukrywam, że ich połączenia byłam najciekawsza, a tu taki klops, rodzynek... Zima będzie należeć do Murzynka, więc jesienią będzie ostatnia szansa dla Fadusia na pokazanie, co też można zmajstrować z naszą Brzydalką.Snusia pisze:Rajusiowa panienka taka okrąglutka <zakochana>
Właśnie zadręczałam swoje nowe chomiczki w kojcu i odkryłam, że niebieski chłopiec jest jednak szylkretką. Maciupeńka plameczka pod brodą <lol> Zajrzałam już i pod ogonek, i nie ma siły, dziewucha, mamy więc babiniec Ciekawe, czy to muśnięcie pod brodą to wszystko, co się z kremu pokaże...
Re: Mioty W i X: Perla i Raya :-)
Gratuluję i niech zdrowo rosną maluszki <ok> <ok> <ok>
Re: Mioty W i X: Perla i Raya :-)
Nareszcie! <mrgreen>
Jakie one śliczne są. Na widok kremowej kuleczki już chyba zawsze serce będzie mi bić mocniej <serce>
To teraz kciuki ciśniemy za zdrowe rośnięcie
Jakie one śliczne są. Na widok kremowej kuleczki już chyba zawsze serce będzie mi bić mocniej <serce>
To teraz kciuki ciśniemy za zdrowe rośnięcie
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Mioty W i X: Perla i Raya :-)
Dorotko ogromne gratulacje! Dużo zdrowia dla maluszków! Jak można ukrywać takie cuda ? Wstyd <diabeł>! Kremowa dziewczynka nawet jest <zakochana> . Niech Fado na mnie poczeka z tym ostatnim kryciem <lol> !
- Creme
- Hodowca
- Posty: 238
- Rejestracja: 24 sty 2009, 21:39
- Hodowla: Isena*PL
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Mikołów
- Kontakt:
Re: Mioty W i X: Perla i Raya :-)
Piękne maluszki niech zdrowo rosną <serce>
A jedynaczka, żeby tutaj nikomu nie wypominając w rodzinie agilisowej, że ma cudną mamę, sama jest obłędna <zakochana>
Gratuluję Dorota.
A jedynaczka, żeby tutaj nikomu nie wypominając w rodzinie agilisowej, że ma cudną mamę, sama jest obłędna <zakochana>
Gratuluję Dorota.
Re: Mioty W i X: Perla i Raya :-)
Gratuluję