Witam,
postanowiłam też się pochwalić swoim kociem <klaszcze> .
Gabryś to spełnienie moich marzeń i dowód na to, że niemożliwe może stać się realne

Kitek nie jest przypadkowy, od dawna wiedziałam, że ma to być niebieski brytyjczyk i z cała pewnością chłopczyk.
Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia - już gdy zobaczyłam go na zdjęciach, a kiedy moje oczy ujrzały go na żywo - to szkoda gadać!!!
Gabryś jest niesamowity. Od samego początku "uwodził" tego, kto był najbardziej sceptycznie do niego nastawiony i tak naprawdę nigdy kotów nie lubił. No ale Gabcia nie da się nie kochać.
Co prawda nie jest póki co (mam nadzieję) typem kolanowca i pieszczocha. Owszem lubi się bawić i tulic ale jedynie na jego warunkach. Przecudnie mruczy - ma taki głośny traktor.
Generalnie jest najpiękniejszy i najukochańszy na świecie - tak, tak wiem, że każdy tak mówi o swoim kocie.
Teraz leczymy chore gardło i krtań - i mamy nadzieję, że po kuracji śmierdzący oddech zniknie na zawsze <klaszcze>
Hmmm.... zaraz będę próbować wkleić jakieś zdjęcia - tylko muszę najpierw dojść do tego jak to zrobić
