Harita Agilis Cattus*Pl i Lio Mazuria*PL
Harita Agilis Cattus*Pl i Lio Mazuria*PL
Harita jest już z nami <klaszcze> !
Państwo Szadurscy przywieźli nam ją około godziny 17. Harita od razu wystartowała z transporterka i zrobiła obchód naszego małego mieszkanka. Przy drugim włożeniu do kuwety było siku, a po godzince zaczęła już podchrupywać suche <mrgreen>. Jest bardzo spokojna, ciekawska i... gadatliwa <lol> .
Pożegnaliśmy przemiłych gości i ożywiła się moja druga połówka, która uparcie do tej pory zachowywała spokój i dosyć dobrze udawała postawę "Nic mi do tego". Bawili się w najlepsze.
Po przeniesieniu się na kanapę, Harita czyścioszka starannie się wypucowała, a teraz drzemie na brzuchu Pana (który ma bardzo błogą minę <lol> ) i głośno mruczy.
Bardzo jesteśmy szczęśliwi, że mamy już tego kochanego Kulka przy sobie <zakochana>, spełniło się jedno nasze marzenie .
Obiecuję, że jutro wrzucę trochę zdjęć.
Państwo Szadurscy przywieźli nam ją około godziny 17. Harita od razu wystartowała z transporterka i zrobiła obchód naszego małego mieszkanka. Przy drugim włożeniu do kuwety było siku, a po godzince zaczęła już podchrupywać suche <mrgreen>. Jest bardzo spokojna, ciekawska i... gadatliwa <lol> .
Pożegnaliśmy przemiłych gości i ożywiła się moja druga połówka, która uparcie do tej pory zachowywała spokój i dosyć dobrze udawała postawę "Nic mi do tego". Bawili się w najlepsze.
Po przeniesieniu się na kanapę, Harita czyścioszka starannie się wypucowała, a teraz drzemie na brzuchu Pana (który ma bardzo błogą minę <lol> ) i głośno mruczy.
Bardzo jesteśmy szczęśliwi, że mamy już tego kochanego Kulka przy sobie <zakochana>, spełniło się jedno nasze marzenie .
Obiecuję, że jutro wrzucę trochę zdjęć.
Przespaliśmy noc.
Mała z nami w łóżku tworząc śliczną aureolkę nad moją głową :-) . Wstaliśmy niedzielnie, bo koło 11, wszyscy zjedli śniadanie (Harita pół puszeczki i trochę suchego), po tym poszła zrobić pierwszą qpkę <klaszcze> i rozpoczęła się zabawa. Piórka są na topie dzwoneczki są fe.
Zdjęcia z porannych harców :-)
Mała z nami w łóżku tworząc śliczną aureolkę nad moją głową :-) . Wstaliśmy niedzielnie, bo koło 11, wszyscy zjedli śniadanie (Harita pół puszeczki i trochę suchego), po tym poszła zrobić pierwszą qpkę <klaszcze> i rozpoczęła się zabawa. Piórka są na topie dzwoneczki są fe.
Zdjęcia z porannych harców :-)
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 30 cze 2009, 16:34
- Kontakt: