ozon pisze:Jaskier pisze:Kot jest w typie czyli nie pochodzi z hodowli, ale od "koleżanki koleżanki".
Najpierw się ucieszyłam, że Jaskier (Sapkowski, wiadomo <serce> ), ale potem to już mi tylko smutno było. Bo to zawsze żal, jeśli ktoś, komu nie zależy na tym, żeby mieć kota z rodowodem z dobrej hodowli (i wynikających z tego zaletach), wspiera pseuducha, zamiast adoptować jakąś kocią biedę, czasami ratując jej w ten sposób życie. Naprawdę szkoda, że ciągle się to wydarza.
Tak, imię pochodzi od barda a nie od "qfiatushka", jak napisała mi znajoma plując ironią :-)
To nie jest pseudohodowla - koleżanka koleżanki ma kotkę, pożyczyła od innej osoby kocura i efektem tej pożyczki był miot. Na pewno była to pierwsza ciąża tej kotki i tak sobie myślę, że jedyna (choć za to ręki uciąć sobie nie dam).
Kasik pisze:Śliczny maluszek <serce>
Pamiętaj, że im później go odbierzesz, czyli kocurek dłużej będzie z mamą, tym lepiej dla niego (czyli nie wcześniej niż po 3 miesiącach ). Mam nadzieje, ze koleżanka koleżanki zadba o to, jak również o szczepienia i odrobaczenie. ..
Przeczytałem wszystkie wątki dotyczące kociąt zanim się zarejestrowałem :-)
Kotki urodziły się 11.11.2016, pół narodu szło w pochodach dziękczynnych że Jaskier się urodził
więc w połowie lutego będzie miał 3 miesiące. Tak naprawdę o momencie odbioru kotka będzie decydował moment zakończenia takich prac remontowych, które mogą zaszkodzić kotu fizycznie (szlifowanie gładzi) lub rzucić mu się na małą główkę (głośne hałasy - kucie, wiercenie).
Ja sama też mam znajomego, który mając kotki w typie nie sterylizowal ich, bo może kiedyś poszuka im kawalerów, bo tak fajnie mieć małe kociątka... zrobił to po dwóch latach jak miał zasikane mieszkanie
Na szczęście kociakow z tego nie bylo, a ile się nasluchal ode mnie <diabeł>
Dlatego Jaskier będzie wysterylizowany jak tylko minie szok po przeprowadzce i wizycie miliona gości, którzy wpadną obejrzeć tę kulkę futra :-)
Ale ja nie o tym chciałam, widzę jak się cieszysz na tego kotka i maluch pewnie będzie miał kochający dom. Nie obrażaj się mimo tych uwag, ale zostań z nami i czerp wiedzę z forum, żeby jak najlepiej o malucha zadbać
Bo skoro się już takie maluszki urodziły to dobrze żeby miały jak najlepsze kocie życie, bo jak wszystkie koty zasługują na kochające domy i swoich ludzi
Witaj wiec <mrgreen>
Czytam od dawna bo to będzie pierwszy kot w moim życiu, nie zaskoczyły mnie "nawiedzone baby" bo już przeczytałem pół tego forum, w tym wątki o pseudohodowlach itp. Wiedzę czerpię garściami, wózek w zooplusie ugina się pod ciężarem zakupów a ja raczej z tych małoobrażających się
Witam :-)
MoniQ pisze:Kasia napisała wszystko o czym myślałam
Pewnie w pierwszym odruchu pomyślałeś "nawiedzone baby"
A jakie to imię wybrałeś już 15 lat temu?
Imię to Jaskier. I nie pochodzi od kwiatka tylko od postaci trubadura z serii książek Sapkowskiego o Wiedźminie.