Queen Holly Agilis Cattus*PL
Queen Holly Agilis Cattus*PL
Dzień dobry,
Przede wszystkim chciałbym podziękować Pani Dorocie. Dziękuję więc Pani niezmiernie za bardzo profesjonalne podejście i dużą dawkę cierpliwości. Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mieli okazję się jeszcze spotkać i dłużej porozmawiać.
Holly została odebrana dzisiejszego ranka (nie łatwo było znieść czas oczekiwania), w aucie trochę płakała, trochę też spała. Po przybyciu (podróż trwała około godzinę) z transportera wyszła bardzo niepewnie, wybadała dokładnie wszystkie pomieszczenia, zrobiła kilka rund a ja zaraz za Nią aby sprawdzić czy wszytko jest okej, czy ma dostęp do miejsc w których chce się znajdować.
Sprawdzała każdy zakamarek
https://www.youtube.com/watch?v=k8NAt8bWIPI
Holly (na własne życzenie) została "wytulana", załatwiła "sprawy kuwetowe" wzorowo. Do indyka podbiegła z entuzjazmem ale po chwili odpuściła, zjadła dosłownie kilka kęsów - najwyraźniej jeszcze jest na to za wcześnie. Obecnie śpi w chłodnej i ciemnej garderobie, w jej rogu pod wiszącymi płaszczami.
Rozumiem, że potrzebuje chwili czasu na zaakceptowanie nowego miejsca i przyzwyczajenia się do braku kompanów.
Pozdrawiam
Dominik
Przede wszystkim chciałbym podziękować Pani Dorocie. Dziękuję więc Pani niezmiernie za bardzo profesjonalne podejście i dużą dawkę cierpliwości. Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mieli okazję się jeszcze spotkać i dłużej porozmawiać.
Holly została odebrana dzisiejszego ranka (nie łatwo było znieść czas oczekiwania), w aucie trochę płakała, trochę też spała. Po przybyciu (podróż trwała około godzinę) z transportera wyszła bardzo niepewnie, wybadała dokładnie wszystkie pomieszczenia, zrobiła kilka rund a ja zaraz za Nią aby sprawdzić czy wszytko jest okej, czy ma dostęp do miejsc w których chce się znajdować.
Sprawdzała każdy zakamarek
https://www.youtube.com/watch?v=k8NAt8bWIPI
Holly (na własne życzenie) została "wytulana", załatwiła "sprawy kuwetowe" wzorowo. Do indyka podbiegła z entuzjazmem ale po chwili odpuściła, zjadła dosłownie kilka kęsów - najwyraźniej jeszcze jest na to za wcześnie. Obecnie śpi w chłodnej i ciemnej garderobie, w jej rogu pod wiszącymi płaszczami.
Rozumiem, że potrzebuje chwili czasu na zaakceptowanie nowego miejsca i przyzwyczajenia się do braku kompanów.
Pozdrawiam
Dominik
Re: Queen Holly Agilis Cattus*PL
Witam serdecznie :-) koteczka jest śliczna
Re: Queen Holly Agilis Cattus*PL
Cudna Panienka. I jaka odważna! To się nazywa wychowanie i socjalizacja od małego.
- agniecha
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1066
- Rejestracja: 15 mar 2015, 16:15
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: Queen Holly Agilis Cattus*PL
Witajcie Dostęp do stołu ma, czyli wszystko ok uwielbiam tricolorki
Re: Queen Holly Agilis Cattus*PL
Oczywiście, że ma! Ma wolną łapę.
Re: Queen Holly Agilis Cattus*PL
Witam śliczną koteczkę w nowym domku i jej Pańcia
Re: Queen Holly Agilis Cattus*PL
Witajcie
Re: Queen Holly Agilis Cattus*PL
Dziękuję za przywitanie.
jest wieczór, Holly ma się dobrze. Wszystko jest idealnie poza jedzeniem, nawet mięso je od niechcenia (dawałem jej po kawałku, inaczej nie chciała). Mam nadzieję, że ten stan nie będzie trwać długo.
Miłego wieczoru.
jest wieczór, Holly ma się dobrze. Wszystko jest idealnie poza jedzeniem, nawet mięso je od niechcenia (dawałem jej po kawałku, inaczej nie chciała). Mam nadzieję, że ten stan nie będzie trwać długo.
Miłego wieczoru.
Re: Queen Holly Agilis Cattus*PL
Dla takiego maluszka to stres zmiana domu, więc to całkiem normalne, że apetyt nie dopisuje jej taki, jak by się chciało. Za parę dni jej to minie.
Re: Queen Holly Agilis Cattus*PL
Zostałem na to przygotowany, ciężko się jednak ogląda Córkę pozbawioną apetytu.