Pola i Nala Agilis Cattus*Pl
: 08 sie 2017, 20:26
Witam wszystkich - tych bardziej i tych mniej szalonych - kocich służących, do których sama się zaliczam wraz z Panem Mężem od 10 lat. Tutaj jestem nowa i trochę niezdarna, z opóźnionym zapłonem (mówiąc po polsku - jestem komputerowym gamoniem), więc bardzo przepraszam za moje obecne i przyszłe wpadki. 0d maja tegoż roku zamieszkuję wraz ze stworzeniem, o którym myślałam, że jest kotem. Okazało się szybko, że to czystej krwi diablę tasmańskie! Maluch ma na imię Pola i jest córcią Rai i Django, siostrą rodzoną Clary i Hectora. Wiem, wiem - zaraz będzie krzyk o zdjęcia (czytałam i czytałam wszystkie posty, więc troszkę o Was wiem). Polcia jest czarna jak smoła i zrobić jej zdjęcie, to dopiero kosmos....ale robię co mogę i to Wam pokażę. Jak tylko wymyślę, jak to zrobić
Prócz tego, że czarna, to zanim zbliżę się do niej z aparatem, zostaje już tylko siwy dym....i ja z głupią miną.....
Mamy też drugą, starszą kotkę - Baszę - to cudna szylkretowa kotka syberyjska, którą mamy od 10 lat.
Myślę, że na pierwszy raz to by było tyle..uffff
Pozdrawiamy Wszystkich Was tu zgromadzonych - Ania i Adam.
Prócz tego, że czarna, to zanim zbliżę się do niej z aparatem, zostaje już tylko siwy dym....i ja z głupią miną.....
Mamy też drugą, starszą kotkę - Baszę - to cudna szylkretowa kotka syberyjska, którą mamy od 10 lat.
Myślę, że na pierwszy raz to by było tyle..uffff
Pozdrawiamy Wszystkich Was tu zgromadzonych - Ania i Adam.