ja mam dwa koty, które trafiły do nas kiedy miały właśnie 5 miesięcy, najpierw kotka, a po roku kocurek i myślę, że taki wiek nie robi żadnego problemu, a zachowanie kota zależy od głównie jego charakteru. Nasza kotka po tym jak do nas przybyła to pierwsze 2 dni spędziła pod łóżkiem i w transporterze, bez jedzenia, picia i kuwetkowania, a potem powoli się oswajała. Natomiast kocurek niemalże bezstresowo, mimo, że w tym samym wieku był, śmiało zwiedzał od razu wszystkie kąty, a miał trochę trudniejszą sytuację, bo była jeszcze do tego sycząca na niego rezydentka

mimo to kocurek szybko się zaaklimatyzował, a jego wiek nie przeszkodził również w dogadaniu się kotów między sobą.
A tak przy okazji, wcale nie żałuję, że kotki nie były u nas zaraz po skończeniu 3 miesięcy, wiadomo, że małe kociaki są słodkie, kochane i w ogóle, ale jak to małe dzieci dają czasem w kość więc perspektywa szybszego wydoroślenia bardzo mi odpowiadała, mimo, że ani za pierwszym, ani za drugim razem nie zakładaliśmy, że kot musi być starszy.