Miot S - Ino i Fado
- yusstyna
- Hodowca
- Posty: 64
- Rejestracja: 01 lis 2012, 23:15
- Hodowla: Lwi Pyszczek*PL
- Płeć: feminine
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Miot S - Ino i Fado
Zaglądam tu co chwilę z drżeniem. Bardzo chciałabym pomóc. <serce>
- Szopi
- Hodowca
- Posty: 1322
- Rejestracja: 20 lis 2010, 23:34
- Hodowla: Mikołówka*Pl
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Kt.
Re: Miot S - Ino i Fado
Pani Dorotko, jak się maluszki miewają? Wszyscy się tutaj bardzo martwimy...
- Kamiko
- Hodowca
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 gru 2008, 12:29
- Hodowla: Mazuria*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dobra Wola k/Nasielska
- Kontakt:
Re: Miot S - Ino i Fado
Dorszko mam nadzieję, że Twoje wielkie poświęcenie zostanie nagrodzone .
- SZYLKRECIA
- Posty: 324
- Rejestracja: 30 lip 2013, 09:44
- Płeć: kobieta
- Skąd: śląsk
Re: Miot S - Ino i Fado
Cokolwiek by się nie zdarzyło
....życzę wielu sił potrzebnych do zmierzenia się z przyszłością....
<serce> <serce> <serce>
Serducha pełne miłości dla każdego walczącego Kiciajka
i dla Pani oczywiście.... <serce>
....życzę wielu sił potrzebnych do zmierzenia się z przyszłością....
<serce> <serce> <serce>
Serducha pełne miłości dla każdego walczącego Kiciajka
i dla Pani oczywiście.... <serce>
- Mały Lew
- Hodowca
- Posty: 370
- Rejestracja: 23 lis 2008, 21:30
- Hodowla: MAŁY LEW*PL (zamknięta)
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
- Kontakt:
Re: Miot S - Ino i Fado
Dołączam z życzeniami dla okruszków i dla Ciebie Dorotko.
Wiem, że robisz wszystko co możliwe; bycie hodowcą to nieustająca lekcja pokory.
Przytulam i modlę się za te kruszynki Twoje. Żniwo straszne tego lata
Wiem, że robisz wszystko co możliwe; bycie hodowcą to nieustająca lekcja pokory.
Przytulam i modlę się za te kruszynki Twoje. Żniwo straszne tego lata

- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Miot S - Ino i Fado
Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale wczoraj był bardzo trudny dzień, niestety, oba płomyczki zgasły, szylkrecia rano, a kremaczek późnym popołudniem. Nie mam jeszcze zdjęć maluszków, będę robić dziś, żeby życia więcej do wątku wprowadzić, ale tak, żebyście sami poczuli się bliżej maluszków, na zbiorowym zdjęciu kremaczek to pierwszy kociaczek z lewej, pod Inusiową pachą, a szylkrecia to drugie kociątko od prawej strony. Żabki moje kochane.
Pozostałe dzieci rosną ładnie, Inusia leży cierpliwie, wypija litry wlewanego do pysia mleka, łyka witaminki, i apetyt ma jak te jej małe smoki
Pozostałe dzieci rosną ładnie, Inusia leży cierpliwie, wypija litry wlewanego do pysia mleka, łyka witaminki, i apetyt ma jak te jej małe smoki

-
- Posty: 2069
- Rejestracja: 15 mar 2013, 20:10
- Płeć: Mężczyzna
- Skąd: UK
Re: Miot S - Ino i Fado

Kciuki za reszte.
- Becia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 10640
- Rejestracja: 22 lut 2012, 09:28
- Płeć: kobieta
- Skąd: opolskie
- Gosia i Ira
- Hodowca
- Posty: 1683
- Rejestracja: 25 lis 2008, 11:49
- Kontakt:
Re: Miot S - Ino i Fado
Przykro mi bardzo
[*] [*]


[*] [*]
- SZYLKRECIA
- Posty: 324
- Rejestracja: 30 lip 2013, 09:44
- Płeć: kobieta
- Skąd: śląsk
Re: Miot S - Ino i Fado
Dorszka pisze:Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale wczoraj był bardzo trudny dzień, niestety, oba płomyczki zgasły, szylkrecia rano, a kremaczek późnym popołudniem. Nie mam jeszcze zdjęć maluszków, będę robić dziś, żeby życia więcej do wątku wprowadzić, ale tak, żebyście sami poczuli się bliżej maluszków, na zbiorowym zdjęciu kremaczek to pierwszy kociaczek z lewej, pod Inusiową pachą, a szylkrecia to drugie kociątko od prawej strony. Żabki moje kochane.
Pozostałe dzieci rosną ładnie, Inusia leży cierpliwie, wypija litry wlewanego do pysia mleka, łyka witaminki, i apetyt ma jak te jej małe smoki
Sam fakt, że mówisz o tym otwarcie, świadczy o dużej sile charakteru.
Wielu nie potrafi jawnie przyznać się do tego, że czasem coś nie idzie, tak jakbyśmy chcieli...
Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty
