Dzisiaj rano dotarła do mnie kolejna paka żwirku z Zooplusa ale tym razem z Wrocławia.
No nie wiem jak to jest <oops> ale żwirek Golden Grey Master jest zupełnie w innym kolorze taki jaśniutko beżowy wręcz biało-kremowy ,a ten z przed kilku dni z Niemiec był zdecydowanie szary z dużą ilością niebieskich kropek nie podoba mi się to ale mam nadzieję ,że następny tir ze żwirkiem do Polski będzie już dobrej jakości
Żwirki różnią się tylko 1 tygodniem w dacie produkcji ,a tak wszystko to samo :-) .
Mago pisze:(...)Kojarzę, że Lena kiedyś z uwagi na astmę zmieniała żwirek z drewnianego na bentonit. Może znajdzie chwilę by powiedzieć coś więcej.
Tak to prawda :-) . Bentley u Pani, od której go dostałam korzystał z drewnianego Cats Best Eco Plus. Przy nasypywaniu żwirku czy też sprzątaniu kuwety miałam takie specyficzne uczucie "swędzenia szyi" i suchy kaszel. Dodam, że objawy te występowały przy regularnym braniu leków. Po jakimś czasie okazało się, że mam dodatkowo uczulenie na żwirek, gdy miał on kontakt z moimi rękami po pewnym czasie zaczynały mnie swędzieć i na dłoniach wyskakiwały mi czerwone plamy, które bardzo długo się utrzymywały.
GG Master też pyli, ale to pylenie całkowicie mi nie przeszkadza i nie powoduje problemów ze zdrowiem, a to dobry znak, bo żwirek kupuję od ponad 2 lat. Dla mnie żwirek drewniany wydzielał taki drażniący zapach, szczególnie, gdy Bentley szedł się załatwić czego nie ma w przypadku betonitu.
No cóż, potwierdzam i ja zmianę w kolorze żwirku GG. Jest jasno beżowy, zapachu praktycznie brak
Mam nadzieję, że zbryla równie ładnie co poprzedni. Że producenci zawsze coś "poprawią"
Mago pisze:Dopowiem, jeszcze, że zbryla równie idealnie jak poprzedni "szary".
Ciekawa jestem skąd ta różnica w kolorze żwirku.
Według mnie w dużo mniejszej ilości silikonu, stąd też problemy zapachowe. Mago, Ty przy dwóch kotach ich zapewne nie odczujesz, ja przy swoich już tak. Zbrylanie jest bez zarzutu.
Od kilku dni opiekuję się koteczką sąsiadów, która mieszka piętro niżej ze względu na to, iż Iza z Jackiem wyjechali na urlop. Iza kupuje żwirek >>Benek Super Compact i przyznam, że żwirek jest bardzo dobry! Świetnie zbryla, bryłki się nie rozpadają, nie przykleja się do łopatki. Granulki są nawet podobnej wielkości jak w Golden Grey. Benek wychodzi taniej niż GG, bo 20 kg żwirku kosztuje ok. 45zł, a cena GG Master to ok. 50 zł za 14 kg.
Ja póki co zmieniać żwirku nie zamierzam, bo Bentuś bardzo lubi obecny żwirek, ale jakby ktoś się zastanawiał na Benkiem to myślę, że warto spróbować . Mogę zrobić wieczorem zdjęcie porównawcze granulek obu żwirków jakby ktoś chciał.
To ja zrobię wieczorem zdjęcie porównawcze jak będę szła dać Frani kolację :-) . Iza kupuje jedynie wersję podstawową, bo z zapachowych jest tylko lawenda, ale nie wiem jak z intensywnością zapachu w tej wersji.
edit: Właśnie zauważyłam, że oprócz lawendy jest jeszcze wersja "leśna".