Żwirek
- nmin
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 570
- Rejestracja: 29 sie 2014, 21:01
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Watford (UK)
Re: Żwirek
Chciałam przestrzeni dla kotka, to będzie trzeba się przemęczyć <lol> W angielskim Zooplusie do 40 litrów dodają obecnie gratis sześć różnych puszek 70g Cosmy Nature, więc przy okazji będę miała niezłą karmę na wypróbowanie.
Nie chcę nawet myśleć o ilościach, jakie będę kupowała, jeśli do drugiego kotka dokupimy drugą dużą kuwetę <roll>
Nie chcę nawet myśleć o ilościach, jakie będę kupowała, jeśli do drugiego kotka dokupimy drugą dużą kuwetę <roll>
- *Basia
- Posty: 191
- Rejestracja: 27 sie 2014, 14:57
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Opolskie
Re: Żwirek
Trzeba się pocieszać tym, że nosić tego nie trzeba <mrgreen>
Chociaż dziś pan kurier dzwoni i pyta czy jestem sama w domu. Nieco zdziwiło mnie to pytanie...ale okazało się że paczuszka jest za ciężka <lol> i biedaczek nie umie jej wnieść na 2 piętro...
Ale żeby całkiem nie <offtopic> to kiedyś właśnie robiłam wyliczenia wydajności żwirków ( chciałam się przygotować i rozeznać czy mnie finanswowo stać na kolejne zwierze) i wg różnych źródeł to właśce CE+ 40L powinien wystarczyć na pół roku. Marzenia
Chociaż dziś pan kurier dzwoni i pyta czy jestem sama w domu. Nieco zdziwiło mnie to pytanie...ale okazało się że paczuszka jest za ciężka <lol> i biedaczek nie umie jej wnieść na 2 piętro...
Ale żeby całkiem nie <offtopic> to kiedyś właśnie robiłam wyliczenia wydajności żwirków ( chciałam się przygotować i rozeznać czy mnie finanswowo stać na kolejne zwierze) i wg różnych źródeł to właśce CE+ 40L powinien wystarczyć na pół roku. Marzenia

- nmin
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 570
- Rejestracja: 29 sie 2014, 21:01
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Watford (UK)
Re: Żwirek
Sześć z hakiem litrów miesięcznie? <strach> Do bardzo małej kuwety może i nasypałabym tyle na jeden raz, ale co - myć kuwetę co miesiąc? Ja myję co dwa tygodnie (z pełną wymianą żwirku) i zastanawiam się czasem, czy to nie zbyt rzadko.
- *Basia
- Posty: 191
- Rejestracja: 27 sie 2014, 14:57
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Opolskie
Re: Żwirek
Czyli ten nie do końca zużyty żwir wyrzucasz? Producenci zalecaja po umyciu kuwety nie zużyty żwir ponownie do niej wsypać i dosypać świeżego. Przy takich założeniach to może i byłoby to tak wydajne.
- Sonia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 16876
- Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
- Płeć: K
- Skąd: Orzesze
Re: Żwirek
Taki zużyty żwirek nie nadaje się do ponownego użycia, przecież to by było siedlisko bakterii wszelakich. To po co by było w ogóle myć kuwetę.
- nmin
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 570
- Rejestracja: 29 sie 2014, 21:01
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Watford (UK)
Re: Żwirek
Wyrzucam. Jakoś tam się zbryla, ale zawsze coś od grudki odpadnie i nie da się wyzbierać 100%, więc pod koniec żwir nigdy nie będzie do końca czysty. Wolę wydać więcej na większą torbę żwirku, niż mieć wrażenie, że w kuwecie jest niehigienicznie <suchy>
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: Żwirek
Oj nieeeeeeeee
Tego "starego" zwirku nie wsypuj z powrotem, on taki juz "super czysty" przeciez nie bedzie.....
Tego "starego" zwirku nie wsypuj z powrotem, on taki juz "super czysty" przeciez nie bedzie.....
- *Basia
- Posty: 191
- Rejestracja: 27 sie 2014, 14:57
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Opolskie
Re: Żwirek
Żeby nie było, ja absolutnie tego nie polecam i nie mówię, że tak ma być <oops> Jedynie przytoczyłam zalecenia producetów. I jeśli tak to stosować + mniejsza kuweta to wtedy faktycznie 40L może wystarczyć na pół roku.
- nmin
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 570
- Rejestracja: 29 sie 2014, 21:01
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Watford (UK)
Re: Żwirek
Nawet nie chcę sobie wyobrażać zapachu z takiej kuwety, w której leży przesypywany od pół roku żwirek 

- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: Żwirek
<lol> Dyskusja o czestotliwosci wymiany zwirku juz gdzies tu byla.
Kazdy robi wg wlasnego uznania
Ja na przyklad nie naleze do tych, ktorzy zmieniaja co tydzien
(co nie oznacza, ze zmieniam co pol roku
)
Kazdy robi wg wlasnego uznania

Ja na przyklad nie naleze do tych, ktorzy zmieniaja co tydzien

(co nie oznacza, ze zmieniam co pol roku
