Joteczka już wskoczyła na Fadusiowy drapak, więc nie ma co się aż tak nad nią użalać Wpakowała się na najwyższą rozetę do Gatty, i zadowolona, po zjedzeniu mięcha, a potem chrupek, przytuliła się do mamy i zasnęła. Na noc przewrócę i ten drapak, bo nie wytrzymam tych jej skoków.
Ale sympatyczna kolacja <mrgreen>
Gatta <zakochana> jest BOSKA, kremiątka wyglądają super, biki też.
Ta mała wciąż się chwieje, ale szamie
Zawsze mnie bawi, jak przykładowe kocię na zdjęciu lub filmiku wydaje się być
taaakie duże. One tu KOLOSY są <lol> To złudzenie czy faktycznie po 2 kilo? <mrgreen>
Chyba rozpoznaję moje dziecko! Czy to ten kremusek najbardziej z lewej... co się od miseczki odpiąć nie może? <lol>
Posyłam moc głasków dla wszystkich dzieciaków ale szczególne ugłaskiwania i mizianki dla Joteczki U dziewczynek, to zawsze trudniej
dobrze, że wszystko sprawnie i bezproblemowo poszło. Pooglądałam filmiki i muszę stwierdzić, że dzieciaki bardzo grzeczne, jak pięknie zachowują się przy misce. Wydają się ogromne <shock> a Joteczka wygląda cudnie.