Forum o kotach Agilis Cattus

MoniQ Twoja kotka ma ok. 7 m-cy, jest jeszcze młodziutka. Ja bym na razie nie stosowała furminatora

AgnieszkaP pisze:MoniQ Twoja kotka ma ok. 7 m-cy, jest jeszcze młodziutka. Ja bym na razie nie stosowała furminatora

dzięki Zostawiliśmy szczotkę, też świetnie wyciąga sierść, ale muszę przyznać, że po tym jednorazowym potraktowaniu furminatorem futerko wygląda bardzo dobrze, porobiły się urocze pęknięcia ;) Więc pewnie za jakiś czas zakupimy i to

Ja mam furminator taki z zooplusa za 30 zł około, bo mój Hagrid ma 8 miesięcy i od niedawna dość mocno się ofutrzył a teraz na te upały zauważyłam że troszkę więcej sierści gubi. Wczoraj wyczesałam całą kupę kłaków, najpierw grzebieniem, ale jak zobaczyłam ile wyłazi, to wziełam furminatora już bez wyrzutów sumienia

Patrząc na to co się dzieje z futrem moich futer, postanowiłam kupić furminator. Ponieważ ten oryginalny na chwilę obecną nie wchodził w grę (w stacjonarnym sklepie nie ma a ja chciałam natychmiast <mrgreen> ) kupiłam taki tańszy z Trixie.
Rewelacja. Byłam zdumiona ilością futra jaką wyczesałam z kotów. Dwa następne koty bym z tej ilości futra wydziergała <mrgreen> Polecam

ja mam już dość długo dokładnie ten sam furminator Trixie, który kupiłaś Beciu,
jestem bardzo zadowolona, mimo wielu użyć wciąż fantastycznie wyciąga martwe futro

i ja mam taki i też polecam <ok>

Ja polecam od firmy Furminator szczotke z wymiennymi końcówkami. Furminatorem czesze raz na dwa tygodnie, szczotka "delikatniej" obchodzi sie z sierscią i jej używamy codziennie :-)

Odkrylam, ostatnio, ze dobry efekt daje zwilzenie futra przed furminatorowaniem. Jak nie zwilze, to futro sie tak elektryzuje, ze az strzela. I klaki fruwaja wszedzie. A po zwilzeniu, kot nawet mruczy w trakcie <mrgreen>

a nie tępi się wtedy Tobie ostrze?

Hmm, nie pomyślałam o tym.
Na razie tylko raz tak zrobiłam.