Guru Agilis Cattus*PL
- Renia
- Posty: 1142
- Rejestracja: 11 cze 2009, 17:18
u nas koty opanowały mięciutką rogówkę a mojego TZ wysłały na składane krzesełko <rotfl> <rotfl> ja mam prawo usiąść na rogówce A jak kładę się do łóżka to one zajmują drugą połowę, więc jak wspomniany już TZ zbyt póżno się kładzie, to nie ma już miejsca i ciśnie się na sam krajueszek... oczywiście jak kociaste usuną ogonki
- Ula
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 814
- Rejestracja: 26 mar 2009, 22:10
U mnie,ze mną luzik <mrgreen> :Czesio ma na wyłączność drapak,swoją poduszkę i obowiązkowo karton,który jest absolutnym azylem.Jeśli się tam skryje to świętość!!!Gorzej niestety mają moi goście:Kocuś szarpie nogawki spodni,wpycha się na zajęte miejsce (nie dając się pogłaskać <mrgreen> ) i dosłownie fruwa pomiędzy i nad głowami.Po wyjściu intruzów jego szczęście nie ma granic <!> Tylko dwa razy był miły <lol>
- Dorota
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1291
- Rejestracja: 04 maja 2009, 20:47
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Kamień Pomorski
To chyba rodzinna przypadłość bo Enya jeszcze nikomu obcemu (ta nieobca to tylko ja <lol> <lol> ) z własnej woli nie dała się pogłaskać , nie mówiąc już o miziakach i innych......Ula pisze:U mnie,ze mną luzik <mrgreen> Tylko dwa razy był miły <lol>
Gości toleruje tylko na odległość z niesamowitym dystansem , bez spoufaleń a całe zamieszanie obserwuje z góry drapaka albo wychodzi oscentacyjnie do drugiego pokoju <diabeł> .
A jak jesteśmy sami .......... to fotelik tylko jej i wtedy miziaki, drapanko całuski pod bródką <serce>
chcę zobaczyć szarpanie za nogawki spodni <rotfl>
- mimbla
- Posty: 2179
- Rejestracja: 02 paź 2009, 14:17
- Kontakt:
U nas Ozzy non stop okupuje łazienkę [okres fascynacji sofką juz zakończył]. Jako, że teraz lubuje się w ceramice łazienkowej, wieczorem muszę go wyciągać z brodzika, żeby wziąć prysznic, więc obrażony ładuje się do wanny. Rano muszę go wyławiać z wanny, bo chcę umyć sobie głowę, więc odburkując idzie sobie do umywalki. Więc już nawet zęby myję w tej wannie, żeby mu umywalki nie moczyć...
Nocą śpi w sypialni, ma "swoją" szafeczkę przy naszym łózku- nie można na niej nic postawić, żeby mógł się wygodnie wyłożyć.
Ostatnio wykazuje wzmożone zainteresowanie parapetami w roli legowisk obserwacyjnych, ale na wyjatkowo ulubionym stoi doniczka z jakimś "skalniaczkiem". Doniczka przeszkadza, więc od kilku dni systematycznie wyciąga pojedyncze roślinki z ziemi. Skuteczne- niewiele ich zostało, jak tak dalej pójdzie będzie miał parapet tylko dla siebie...
Ty masz to szczęscie Doroto, że oba użytkują ten sam mebel Dopiero by sie działo, gdyby obsadzały jednocześnie dwie miejscówki
Ale to chyba temat na osobny wątek pt. "Cichy terroryzm i kocia dywersja, czyli jak tresujemy naszych ludzi..."
I nie my byśmy w nim pisali posty <roll>
Nocą śpi w sypialni, ma "swoją" szafeczkę przy naszym łózku- nie można na niej nic postawić, żeby mógł się wygodnie wyłożyć.
Ostatnio wykazuje wzmożone zainteresowanie parapetami w roli legowisk obserwacyjnych, ale na wyjatkowo ulubionym stoi doniczka z jakimś "skalniaczkiem". Doniczka przeszkadza, więc od kilku dni systematycznie wyciąga pojedyncze roślinki z ziemi. Skuteczne- niewiele ich zostało, jak tak dalej pójdzie będzie miał parapet tylko dla siebie...
Ty masz to szczęscie Doroto, że oba użytkują ten sam mebel Dopiero by sie działo, gdyby obsadzały jednocześnie dwie miejscówki
Ale to chyba temat na osobny wątek pt. "Cichy terroryzm i kocia dywersja, czyli jak tresujemy naszych ludzi..."
I nie my byśmy w nim pisali posty <roll>
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 30 cze 2009, 16:34
- Kontakt:
- Ula
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 814
- Rejestracja: 26 mar 2009, 22:10
a ja myślę,że ta zaborczość i złośliwości to w ramach miłości.Kociaste nie chcą się nami dzielić i już!A tylko tak o nas i naszą uwagę umieją walczyć.mimbla pisze: "Cichy terroryzm i kocia dywersja, czyli jak tresujemy naszych ludzi..."
Dorotko nasze niebieskie futrzaki są takimi kopiami,że Ty zaczynasz opis a ja wiem jak się skończy i pewnie na odwrót <lol> <lol>
- Dorota
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1291
- Rejestracja: 04 maja 2009, 20:47
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Kamień Pomorski
dokładnie tak właśnie jest <mrgreen> <mrgreen>Ula pisze:nasze niebieskie futrzaki są takimi kopiami,że Ty zaczynasz opis a ja wiem jak się skończy i pewnie na odwrót <lol> <lol>
wcześniej myślałam,że nietykalstwo to kwestia płci ogonka ale teraz widzę ,że bardziej za tym przemawiają geny po rodzicach :-)