Miot K - Arabica i Fado

[Joasia]

A dla tych co jeszcze muszą trochę poczekać na swoje kiciusie może jakieś fotki... <?>

[Dorszka]

Pani Joasiu, przecież w czwartek Pani wyszła z nowymi fotkami w swoim aparacie <diabeł>

Może jutro <lol>

[Joasia]

Ale to wciąż za mało, za mało, za mało....
Pięknie proszę w imieniu swoim i dzieciaków. :-)

[Sonia]

Ale to wciąż za mało, za mało, za mało....
Pięknie proszę w imieniu swoim i dzieciaków. :-)

Już nie wspomnę o nas, biednych szarych ludziach, co możemy tylko na fotki popatrzeć, których nam tu skąpią <diabeł>

[mila25]

Super, że chłopcy znaleźli domek Oj będzie Wam chyba brakowało tego przedszkola <gwiżdże>

[Dorszka]

Najwięcej kotków jest jeszcze z miotu K, bo na razie ubył tylko Kadet, w ostatni piętek. Pojutrze wyjedzie Kwinto, razem z Lupo, niedaleko na szczęście, bo zostanie we Wrocławiu. Dziś rozmawiałam z panią Jolą, i Kermit wyjedzie albo ok 28 grudnia, albo 2 stycznia, to tak najpóźniej. Kali pojedzie z Mojrą 2 stycznia, jak już pisałam w wątku miotu M, a Kala na razie zostaje. Ją możecie zobaczyć tylko na świątecznej kartce - poddałam się, nie umieszczę żadnego ze zdjęć, które próbowałam jej zrobić, bo nie potrafię oddać jej uroku. A ponieważ pomieszka u mnie na pewno do końca stycznia, coś się w tym okresie na pewno urodzi. A co będzie dalej, pokaże najpierw wystawa w Legionowie, a potem, jeśli werdykt sędziów będzie pomyślny, poobserwujemy jeszcze ze 3 miesiące, i dopiero wtedy podejmę ostateczną decyzję.

[Gosia i Ira]

Dorotko dziękuję za fotkę Kwinto <zakochana>

[Danusia]

Jakie cudne kociaczki <zakochana>

[kinus]

jaki piekny kolnierz ma Kwinto <mrgreen>

[mila25]

Piękne Dorotko <serce> a na Kale poczekamy