Tosia & Gitano & Ivo - moje silverki
- BRI van Doro
- Hodowca
- Posty: 164
- Rejestracja: 14 paź 2011, 16:26
- Hodowla: Cats van Doro*PL
- Kontakt:
- Dracanka
- Posty: 2057
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 00:20
GOSIU <lol>
Tylko się cieszyć, że ta pięcioletnia dostojna kastratka świruje jak kociątko <mrgreen>
A Ivcio to wiesz, że zawsze był nachalny i nadpobudliwy
I co ja się wymądrzam, właśnie mi biega świr srebrny dookoła mieszkania. Już tak pół godziny i kwili i kwili...
Więcej historii poproszę <klaszcze>
Tylko się cieszyć, że ta pięcioletnia dostojna kastratka świruje jak kociątko <mrgreen>
A Ivcio to wiesz, że zawsze był nachalny i nadpobudliwy
I co ja się wymądrzam, właśnie mi biega świr srebrny dookoła mieszkania. Już tak pół godziny i kwili i kwili...
Więcej historii poproszę <klaszcze>
- Hann
- Posty: 1634
- Rejestracja: 11 paź 2011, 14:15
- Płeć: K
- Skąd: Warszawa
- GOSIA
- Posty: 109
- Rejestracja: 26 lip 2010, 10:50
Czas na odśnieżanie: zimę mamy to proszę bardzo - śnieżynek Ivo się przypomina.
A oto jak moje sreberko wykorzystuje swojego kolegę Gitano - jak mięciutką poduszkę albo podnóżek <lol>
A to wszystko po to żeby zająć sobie lepszą miejscówkę na drapaku :-P
I na deser Ivosław "maleńswto" rozwalone na bujanym fotelu
Chyba dostanę bana za ilość zdjęć
Ale na samiuśki koniec buzak od najsłodszego wariata pod słońcem:
A oto jak moje sreberko wykorzystuje swojego kolegę Gitano - jak mięciutką poduszkę albo podnóżek <lol>
A to wszystko po to żeby zająć sobie lepszą miejscówkę na drapaku :-P
I na deser Ivosław "maleńswto" rozwalone na bujanym fotelu
Chyba dostanę bana za ilość zdjęć
Ale na samiuśki koniec buzak od najsłodszego wariata pod słońcem:
- Kamiko
- Hodowca
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 gru 2008, 12:29
- Hodowla: Mazuria*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dobra Wola k/Nasielska
- Kontakt:
- Coffifi
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 367
- Rejestracja: 12 cze 2011, 22:27
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Ależ piękności....najfajniejsze to są te ślipka obrysowane jakby czarną, nosek jakby gdzieś czarny pył wciągał i te łapki jakby dopiero co stąpały na czarnym węglu, a pozatym wszystko prawie bielusie <zakochana>
Proszę źle tego opisu nie odebrać że to może brudny kot itp.ale dla mnie właścicielki bikolorka który ma wszystko różowe (nosek, łapki...) jest to niesamowity widok :-)
Proszę źle tego opisu nie odebrać że to może brudny kot itp.ale dla mnie właścicielki bikolorka który ma wszystko różowe (nosek, łapki...) jest to niesamowity widok :-)
- manita
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3446
- Rejestracja: 26 lip 2010, 17:31
- Kontakt: