Karmelek - nasze maleństwo

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ania_83
Posty: 1415
Rejestracja: 27 lis 2011, 20:15

Post autor: Ania_83 »

Trzymam kciuki za bródkę Karmelka. Mam nadzieję że szybko zejdzie to z jego słodkiej skórki. Głaski pod bródką i nie tylko <mrgreen>
Awatar użytkownika
MaTosia
Posty: 102
Rejestracja: 23 paź 2011, 12:17
Hodowla: IDOL*PL

Post autor: MaTosia »

jak tam Karmelkowa bródka? lepiej? :kotek:
Awatar użytkownika
elwiska3
Agilisowy Rezydent
Posty: 5444
Rejestracja: 25 paź 2011, 15:27
Płeć: kobieta
Skąd: Dąbrowa Górnicza

Post autor: elwiska3 »

Bródka dużo ładniejsza jest :-) dziekujemy bardzo za troskę

kotek pudełkowy - czyli jestem tam gdzie reszta rodziny

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

leniuszek


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

i idz już z tym aparatem ;-)

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

uszy typu sowa
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

bużka - szkoda że niewyrażna
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
kotku
Posty: 4225
Rejestracja: 26 lip 2011, 20:51

Post autor: kotku »

Cieszę się, że z bródką już lepiej!
Nie wiem skąd to się bierze, ale koty idealnie pasują do wszelkiej maści pudełek, pudeł, kartonów i kartoników. Karmelek jest śliczny! Mizianki mu przesyłam :kotek:
Awatar użytkownika
Ania_83
Posty: 1415
Rejestracja: 27 lis 2011, 20:15

Post autor: Ania_83 »

I ja sie cieszę że z bródką juz lepiej <klaszcze> <klaszcze> <klaszcze>
Karmelek jest śliczny, a sowie uszka robi identycznie jak moja Lunia która wtedy zazwyczaj dostaje "małpiego" rozumku.. :-/
Dużo głasków dla Karmelak po jego słodkiej bródce :kotek:
Awatar użytkownika
Bartolka
Posty: 1956
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:51
Płeć: Kobieta
Skąd: Poznań

Post autor: Bartolka »

A ja powtórzę pytanie :-) Jak bródka? Jest większa poprawa? Ja dostałam do przemywania odlany do pojemniczka płyn z chlorheksydyną i przemywam nim dwa razy dziennie. Mija tydzień, ale nie widzę dużej poprawy. Może ten żel, którym smarujesz dodatkowo pomaga Karmelkowi...Widziałam go w sklepie zoologicznym. Mam wrażenie, że ta przypadłość "kociego trądziku" nie jest łatwym tematem, bo tak naprawdę lekarze nie wiedzą, co jest jego przyczyną. Wetka mi mówiła, że taki wysięk właśnie z mieszków na brodzie jest objawem wielu rzeczy, które bardzo trudno określić :-( Trzymam kciuki za Twojego cudnego kremaczka, żeby bródka czysta była zawsze <ok> :kotek: :-)
Awatar użytkownika
elwiska3
Agilisowy Rezydent
Posty: 5444
Rejestracja: 25 paź 2011, 15:27
Płeć: kobieta
Skąd: Dąbrowa Górnicza

Post autor: elwiska3 »

na bródce Karmelka nie ma juz skypisk tych strupków i czrnych paproszków. Przy samej skórze jest jeszcze troche drobniutkiej kawy ;-)
teraz myjemy tylko tym szamponem - tzn masujemy wieczorem płatkami kosmetycznymi tyle ile kotek da ;-) i spłukuje i wycieram bródkę.
ten płyn w strzykawce to była chyba chlorheksydyna własnie -dezynfekujaca - ale juz sie skończyła.

A w środe umówiłam Karmelka na zabieg kastracji :-o i bardzo sie boję. Bo okazło się że w czwartek musze iśc do pracy. Zabieg bedzie miał rano w środę, po południu go odbiorę.
Da radę w czwartek byc sam?? od 8.30 do 14??
Awatar użytkownika
Bartolka
Posty: 1956
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:51
Płeć: Kobieta
Skąd: Poznań

Post autor: Bartolka »

To super, że bródka sie poprawiła <klaszcze> Kastracją sie nie martw, będzie dobrze :-) Myślę, że jak będzie wszystko ok, to te parę godzin do 14 Karmelek sobie prześpi :kotek:
kotku
Posty: 4225
Rejestracja: 26 lip 2011, 20:51

Post autor: kotku »

Trzymam kciuki z całych sił za Karmelowego stwora <ok>
Wszystko będzie dobrze. Jak kastrowałam Tośka to cały dzień musiałam być w pracy i w następny też. Dał sobie świetnie radę. Następnego dnia już o niczym nie pamiętał.
Powodzenia! :kotek:
Awatar użytkownika
elwiska3
Agilisowy Rezydent
Posty: 5444
Rejestracja: 25 paź 2011, 15:27
Płeć: kobieta
Skąd: Dąbrowa Górnicza

Post autor: elwiska3 »

no to za chwilke jedziemy ;-)

córka już w przedszkolu - nie mogła pojąć co mama taka nerwowa rano.

A ja mam stresa na maxa. Karmelek chodzi i pinuje czy miseczki się czasem nie pojawiły. No żal mi strasznie mojego bidulka. Własnie chyba w ramach protestu za brak sniadanka gra na zyłkach od rolet.
Trzymajcie kciuki :-)
Zablokowany