Harita Agilis Cattus*Pl i Lio Mazuria*PL
- Vanicca
- Posty: 1020
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 19:15
Soniu też o tym myślałam.
Nie wiem jakie będą efekty, ale sprawdzę, bo moja mama posiada takowy, więc jak tylko dotrę do domu to sobie pożyczę. Póki co zrujnowałam się na dwa kosmetyki.
Ja chciałam bardzo puchatego kota, Kasia też wyjątkowo niecierpliwie wyczekiwała tych kudłatych i tak razem wymodliłyśmy wielką watę <mrgreen> .
Nie wiem jakie będą efekty, ale sprawdzę, bo moja mama posiada takowy, więc jak tylko dotrę do domu to sobie pożyczę. Póki co zrujnowałam się na dwa kosmetyki.
Ja chciałam bardzo puchatego kota, Kasia też wyjątkowo niecierpliwie wyczekiwała tych kudłatych i tak razem wymodliłyśmy wielką watę <mrgreen> .
- Sonia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 16876
- Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
- Płeć: K
- Skąd: Orzesze
To jest właśnie to, czego ja zawsze się obawiałam. Bardzo mi się podobają ofutrzone brysie, ale nie odważyłabym się mieć takiego, bo z tym czesaniem to jest jednak problem, szczególnie jak trafi się osobnik, który nie bardzo lubi czesanie, wtedy to trzeba się namęczyć, żeby takie futro utrzymać w ładzie i porządku.
- Vanicca
- Posty: 1020
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 19:15
Nie ma się czego bać. Ja trafiłam idealnie <mrgreen> .
Osobnik nr1 <diabeł> nienawidzi czesania, Bóg dał, że nie kołtuni się wcale i wymaga jedynie dwu minutowego przeczesania raz w miesiącu.
Osobnik nr2 <święty> lubi wszystkich i wszystko, nawet jeśli czegoś nie lubi to nie okazuje tego, a przynajmniej okazywanie zdenerwowania nie przekracza dość powolnego machania końcem ogona. Ten kot nigdy mnie nie próbował ugryźć, nigdy mnie nie podrapał. Za to futra ma chwilowo za dużo i trzeba trochę nad nim posiedzieć.
Widzisz, wszystko jest dopasowane <mrgreen> .
Osobnik nr1 <diabeł> nienawidzi czesania, Bóg dał, że nie kołtuni się wcale i wymaga jedynie dwu minutowego przeczesania raz w miesiącu.
Osobnik nr2 <święty> lubi wszystkich i wszystko, nawet jeśli czegoś nie lubi to nie okazuje tego, a przynajmniej okazywanie zdenerwowania nie przekracza dość powolnego machania końcem ogona. Ten kot nigdy mnie nie próbował ugryźć, nigdy mnie nie podrapał. Za to futra ma chwilowo za dużo i trzeba trochę nad nim posiedzieć.
Widzisz, wszystko jest dopasowane <mrgreen> .
- mimbla
- Posty: 2179
- Rejestracja: 02 paź 2009, 14:17
- Kontakt:
- Joanna P.
- Posty: 2644
- Rejestracja: 08 wrz 2011, 21:05
- gosiaczek8807
- Posty: 732
- Rejestracja: 09 lis 2009, 00:42
- Kamiko
- Hodowca
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 gru 2008, 12:29
- Hodowla: Mazuria*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dobra Wola k/Nasielska
- Kontakt:
- phoebe
- Hodowca
- Posty: 14
- Rejestracja: 12 paź 2011, 22:23
- Hodowla: Cottonball*PL
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Knurów
- Kontakt: