. Ja mam na imie Marcin a moja "małżowinka" to Ewelina. Jesienią podjęliśmy decyzję o zakupie kotka. Troszkę poczytaliśmy, troszkę podpytaliśmy i w końcu staliśmy się właścicielami kotki o imieniu Nadia.Nie będę ukrywał, że na dzień dzisiejszy mamy jeszcze małe obeznanie co i jak, ale staramy sie to nadrabiać jak tylko się da :-) . Przeglądałem już duzo wcześniej to forum ale dopiero teraz znalazłem chwilkę aby się zarejestrować. Wiadomo, ciągle dziesiątki innych rzeczy do zrobienia :-) . Mam jeszcze wiele do nadrobienia w temacie kotów ale jakoś damy radę
Pora na kilka zdjęć z pierwszych dni pobytu kotki u nas.Ulubiona "zabawa" po obiadku :
A także, przy najlepszej "ruchomej zabawce" w domu :
