Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876 Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze
Post
autor: Sonia » 24 mar 2012, 09:34
Bardzo współczuję
Taki młody kotuś, ach
tymabri
Hodowca
Posty: 1135 Rejestracja: 18 paź 2010, 19:18
Hodowla: Tymabri*PL
Kontakt:
Post
autor: tymabri » 24 mar 2012, 11:16
dla kocinki [*]
andrzej928
Posty: 6 Rejestracja: 04 maja 2011, 09:28
Post
autor: andrzej928 » 24 mar 2012, 11:45
asiek pisze: Williamek był taki młody,co się stało?
wystraszył go pies, i wpadł pod samochód.
Gosia i Ira
Hodowca
Posty: 1683 Rejestracja: 25 lis 2008, 11:49
Kontakt:
Post
autor: Gosia i Ira » 24 mar 2012, 12:18
andrzej928 pisze: asiek pisze: Williamek był taki młody,co się stało?
wystraszył go pies, i wpadł pod samochód.
o matko
ania_mruffka
Posty: 84 Rejestracja: 21 mar 2012, 14:38
Post
autor: ania_mruffka » 24 mar 2012, 12:31
Bardzo współczuje. Dwa miesiące temu przechodziłam dokładnie przez to samo
[*] dla koteczka
Matyldonka
Agilisowy Rezydent
Posty: 869 Rejestracja: 14 lut 2010, 14:40
Płeć: kobieta
Skąd: Warszawa
Post
autor: Matyldonka » 24 mar 2012, 14:24
[*] Bardzo mi przykro...
Ada
Posty: 995 Rejestracja: 27 paź 2011, 23:19
Płeć: kobieta
Skąd: Polska
Post
autor: Ada » 24 mar 2012, 15:48
- bardzo, bardzo współczuję
Witcha
Posty: 453 Rejestracja: 19 mar 2012, 14:08
Post
autor: Witcha » 24 mar 2012, 17:55
bardzo współczuję... [*]
Renia
Posty: 1142 Rejestracja: 11 cze 2009, 17:18
Post
autor: Renia » 24 mar 2012, 22:19
Ogromnie mi przykro, że Williama spotkał taki los
Niech to przykre doświadczenie będzie nauczką dla wszystkich tych, którzy nadal zastanawiają się, czy i w jakim stopniu "ograniczać wolność" swoim pupilom
animru
Posty: 792 Rejestracja: 16 lis 2010, 21:04
Post
autor: animru » 24 mar 2012, 22:28
Renia pisze: Ogromnie mi przykro, że Williama spotkał taki los
Niech to przykre doświadczenie będzie nauczką dla wszystkich tych, którzy nadal zastanawiają się, czy i w jakim stopniu "ograniczać wolność" swoim pupilom
podpisuję się obiema łapkami.
Bardzo przykro, że musiało to spotkać akurat twojego kota