Odkurzacze, szczotki do odkurzaczy na sierść kocią

Tutaj zadajemy pytania techniczne, jak obciąć pazurki, jak podać tabletkę, jak dobrać kuwetę bądź drapak, jak i czym czesać nasze koty.
Awatar użytkownika
Renia
Posty: 1142
Rejestracja: 11 cze 2009, 17:18

Post autor: Renia »

Do sprzątania kociej sierści nadaje się idealnie odkurzacz z tzw. turboszczotką, taka obrotową ze sztywnym włosiem.
ja osobiście takiego nie mam, ale kupilam taki babci i świetnie zbiera sierść ( i włosy).
U mnie w domu mam głównie panele, ale do sprzątania kociego domku używam przenośnego odkurzacza z rossmana za 50 zl chyba w promocji. Jest on ładowany akumulatorowo, więc nie plączą się kable i ma taką końcówkę ze sztywnym włosiem, która fajnie ściąga sierść. Plusem jest to, że jest nieduży więc łatwo się manewruje przy tych rurach podtrzymujących domek.
Znalazlam taki na allegro, ale w rossmanie jest taniej :)

http://www.allegro.pl/item800402084_odk ... ratis.html
Awatar użytkownika
Diedra
Posty: 56
Rejestracja: 01 sty 2010, 22:12

Post autor: Diedra »

U mnie, przy kotach i długowłosym owczarku niemieckim sprawdza się oczyszczenie wykładzin i dywanów za pomocą psiej szczotki, oczywiście po wcześniejszym odkurzeniu. Oceniając po beżowej wykładzince, skuteczność praktycznie 100% :)
Awatar użytkownika
dźinx
Hodowca
Posty: 191
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:44
Hodowla: Magic Galaxy*PL
Płeć: Kobieta
Skąd: Śląsk

Post autor: dźinx »

Ja sprzątam teraz nowym Rainbowem- silniejszy od starego, gdzieś tez leży, ale jest rewelacja, to con posała GONAb, wyrzuca mi wszytsko do wody, Kłaki , roztocza, kurz. Zamówiłam dziasiaj Dysona animal pro 23 <lol> tez nie wyrzuca na zewnątrz nic.

Myslę tez o Karcherze moc 600, i pytam, bo moze ktoś ma i poradzi czy warto... <?>

Tak, czy owak, nie ważne czym, ważne, ze musimy sprzątać <mrgreen> , ale w obliczu kociej przyjaźni moge zamiatać nawet szczoteczką do zębów <gwiżdże> <tańczy>
Awatar użytkownika
kesja
Hodowca
Posty: 326
Rejestracja: 25 lis 2008, 11:08

Post autor: kesja »

mam Powermed
cudny sprzęt, nie był kupiony ze względu na sierść w domu ale na poradzenie sobie z za suchym powietrzem
fantastycznie radzi sobie ze wszystkim
cena kosmiczna ale warto
Carolla
Posty: 15
Rejestracja: 16 gru 2009, 22:25

Post autor: Carolla »

podpinam się pod ten wątek, bo nie znalazłam nigdzie odpowiedzi na moje rozterki - a mianowicie jak to jest z tym czesaniem brytka? Lusia ma prawie 6 miesięcy i nie wiem, zacząć ją czesać? jesli tak to jak często, a przede wszystkim czym? i jak?
proszę o praktyczne porady, albo linki jaką szczotkę kupić.
ps - na razie nie zauważyłam aby gubiła sierść:)
Awatar użytkownika
bea
Posty: 603
Rejestracja: 25 paź 2009, 13:00

Post autor: bea »

ja mojego brytusia czesze dosc czesto tak delikatnie , poniewaz on ta procedure uwielbia , mruczy i sam sie brzuchem podstawia :) a zawsze na szczotce kudly zostana , a nie na podlodze :)
Awatar użytkownika
Renia
Posty: 1142
Rejestracja: 11 cze 2009, 17:18

Post autor: Renia »

Przez pół roku kicia nie była jeszcze czesana??
Ja czeszę miśki przynajmniej raz w tygodniu delikatną szczotką z bobra, żeby usunąć martwe włosy i żeby futerko ładnie wyglądało. Przecież jak się kotka nie czesze to futerko jest tak... dziwnie ułożone, takie potargane trochę.
Poza tym raz w tygodniu ściągam z nich sierść mokrymi rękami. Przecież te zabiegi nie szkodzą kotu :) Nie wolno tylko podrażniać skóry zbyt mocno dociskając szczotkę, a czesanie powoduje, że kot mniej włosów zje podczas swojej higieny, więc warto o to zadbać.
Awatar użytkownika
bea
Posty: 603
Rejestracja: 25 paź 2009, 13:00

Post autor: bea »

wlasnie moj nie czesany ma takie sflicowane futerko <mrgreen>
Awatar użytkownika
gosiaczek8807
Posty: 732
Rejestracja: 09 lis 2009, 00:42

Post autor: gosiaczek8807 »

Czesać! Koniecznie ;-))
Skoro Lusia jest nieprzyzwyczajona, może jej się nie podobać, przynajmniej na początku, ale musi się do tego przyzwyczaić, bo jak zacznie zmieniać futerko, to będzie ciężko.
Poza tym, to niemożliwe, żeby kot po prostu nie zrzucał sierści, na pewno tak się dzieje, więc i przy czesaniu martwą zawsze wyczeszemy.
Ze szczotką jest różnie, czasem trzeba samemu znaleźć taką która będzie najlepsza, nie każdy brytek ma identyczne futerko.
Ja używam podobnej do tej http://www.hau-hau.com.pl/images/TP095% ... 20kota.jpg ma cieniutkie metalowe igiełki.
Awatar użytkownika
dźinx
Hodowca
Posty: 191
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:44
Hodowla: Magic Galaxy*PL
Płeć: Kobieta
Skąd: Śląsk

Post autor: dźinx »

Dla brysiaczków sa szczotki gumowe z wypystkami- nie niszczą podszerstka i tez masują trochę kotka.

http://animalia.pl/produkt,8382,43,Le_S ... _duża.html dla brytków polecam- to do domowej pielęgnacji.
Zablokowany