Jeśli już, to na "zwykłą" czekoladkę by wyrosła, ale jak dla mnie to facet na pewno <lol>Darek pisze:Trzymam też kciuki żeby oczy Agnieszki okazały się sprawniejsze od Twoich i żeby czekoladowe maleństwo wyrosło na piękną czekoladową szylkretkę :-)
Miot O: Ino i SC Aramis Dąbrowa*PL
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
- Mruczysko PL
- Hodowca
- Posty: 36
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 11:09
- Hodowla: Mruczysko *PL
- Kontakt:
- AgnieszkaP
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 4857
- Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
- bajewka
- Hodowca
- Posty: 689
- Rejestracja: 23 lis 2008, 22:22
- Hodowla: Bajbri*Pl
- Płeć: i
- Skąd: Zielona Góra
- Kontakt:
- Agnieszka7714
- Posty: 2450
- Rejestracja: 25 paź 2010, 09:42
- Płeć: kobieta
- Skąd: Wrocław
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Jesteśmy ciągle w komplecie, dziewczynka 7 gramików do przodu, ale na tym stanęła. Bardzo trudno ją nakarmić, ma problem z przyssaniem, jak już się "zaciągnie", to chwilę bardzo ładnie pracuje, ale to wszystko takie bez pasji jak dla mnie. Na razie nie spadła, jest nawet przybór, więc nie panikuję jeszcze jakoś za bardzo, tylko tak troszkę, bo czekoladesek już ją powoli dogania - ten z kolei rośnie jak smok, biorąc oczywiście pod uwagę jego wagę urodzeniową, przybór 10 gramów na dobę przy 65 urodzeniowych to naprawdę nieźle, dziś rano już dobił 80. Martwi mnie jedynie dziewusia, ale mam nadzieję, że godziny spędzone na klęczkch nie pójdą na marne. Każdy hodowca, albo inaczej, każdy kto mial okazję dokarmiać jakiekolwiek kocię, zna syndrom kiwającej się głowy, nie umiejącej zatrzymać się na sterczącym przed nosem cycu <lol> Tak to wygląda z moją dziewusią. Jak już mi się uda z nią trafić w ten nieszczęsny sutek, potrafi wyciągnąć i dwa gramy, ale odstępy pomiedzy tymi udanymi próbami są ogromne.
Gatta ciągle nierozpakowana, chociaż wczoraj już ściemniała, że niby coś tam ją kręci, ale jak usłyszała otwieraną dla Ino puszkę, od razu jej przeszło <lol>
Idę zajrzeć, co u Magi <diabeł>
Gatta ciągle nierozpakowana, chociaż wczoraj już ściemniała, że niby coś tam ją kręci, ale jak usłyszała otwieraną dla Ino puszkę, od razu jej przeszło <lol>
Idę zajrzeć, co u Magi <diabeł>
- Snusia
- Hodowca
- Posty: 847
- Rejestracja: 12 mar 2011, 22:52
- Hodowla: Miziaki*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt: