Dorosłe brytyjczyki
- Danusia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5837
- Rejestracja: 18 lis 2011, 17:06
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Dorosłe brytyjczyki
ida sierpniowa aż ja pobiegłam do Kadarów zobaczyć koteczkę prześliczna ,a kocur do adopcji jejusiu ale niedżwiedzisko cudowne , piękne koty :-)
- oomisoka
- Posty: 98
- Rejestracja: 31 sie 2012, 11:32
Re: Dorosłe brytyjczyki
Kocur - tona czekolady
Gdyby nie to, że już czekam na moją czekoladkę, to kto wie
Gdyby nie to, że już czekam na moją czekoladkę, to kto wie
- ida sierpniowa
- Posty: 372
- Rejestracja: 14 wrz 2012, 10:43
Re: Dorosłe brytyjczyki
Tak Danusiu Sudin jest prześliczna, a charakterek ma jeszcze wspanialszy.
Przybiega zaraz na zawołanie no i się mizia i barankuje bez końca.
Bardzo ciepło mnie przyjęła jakodwiedziłam hodowlę w poszukiwaniu swojego ,,szczęścia".
Wiesz jak bym wiedziała ,wcześniej że będzie do adopcji to nie wiem czy bym Keyę wzięła.
Ale tak widocznie musiało być, to właśnie Keya była mi przeznaczona, czas pokaże które futerko jeszcze.
Vinzor zresztą też jest bardzo proludzki, chodzi przy nodze jak pies no i strzela baranki. No i jest piękny. Prawdziwy mężczyzna o czułym sercu.
Przybiega zaraz na zawołanie no i się mizia i barankuje bez końca.
Bardzo ciepło mnie przyjęła jakodwiedziłam hodowlę w poszukiwaniu swojego ,,szczęścia".
Wiesz jak bym wiedziała ,wcześniej że będzie do adopcji to nie wiem czy bym Keyę wzięła.
Ale tak widocznie musiało być, to właśnie Keya była mi przeznaczona, czas pokaże które futerko jeszcze.
Vinzor zresztą też jest bardzo proludzki, chodzi przy nodze jak pies no i strzela baranki. No i jest piękny. Prawdziwy mężczyzna o czułym sercu.
- bahi
- Posty: 698
- Rejestracja: 09 paź 2012, 21:14
Re: Dorosłe brytyjczyki
Ja się zastanawiam nad problemem wprowadzenia starszego kota ale z punktu widzenia rezydentki?
Czy taki kilkumiesięczny kociak jedynak będzie w stanie zaakceptować starszego kompana?
Sama myślę nad pewnym starszym czekoladem....
Czy taki kilkumiesięczny kociak jedynak będzie w stanie zaakceptować starszego kompana?
Sama myślę nad pewnym starszym czekoladem....
- oomisoka
- Posty: 98
- Rejestracja: 31 sie 2012, 11:32
Re: Dorosłe brytyjczyki
Właśnie - też się o to martwię. Ale z drugiej strony, taki kociak jest bardzo krótko jedynakiem np. nasz Arya ma 7 m-cy a od 3,5 m-ca jest z nami ... i właśnie wlazła do zmywarki <wsciekly> ok, już jej wybiłam z głowy pomysł zwiedzania zmywarki.
Nawet wg pani z hodowli taki kociak powinien sobie "przypomnieć" towarzystwo innych kotów w miarę szybko ja się tego trzymam
Nawet wg pani z hodowli taki kociak powinien sobie "przypomnieć" towarzystwo innych kotów w miarę szybko ja się tego trzymam
- bahi
- Posty: 698
- Rejestracja: 09 paź 2012, 21:14
Re: Dorosłe brytyjczyki
A co skłania Was do wyboru starszego kota a nie malucha do dokocenia?
-
- Hodowca
- Posty: 1023
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:31
- Hodowla: Kabrirus*PL
- Kontakt:
Re: Dorosłe brytyjczyki
latwiej kociak zaakceptuje doroslego kota niz dorosly kot kociaka
- bahi
- Posty: 698
- Rejestracja: 09 paź 2012, 21:14
Re: Dorosłe brytyjczyki
Dziękuję, chyba tego potrzebowałam usłyszeć aby się upewnićkinus pisze:latwiej kociak zaakceptuje doroslego kota niz dorosly kot kociaka
- oomisoka
- Posty: 98
- Rejestracja: 31 sie 2012, 11:32
Re: Dorosłe brytyjczyki
No właśnie to główny powód, poza tym - pomyślałam, że dwuletnia kotka będzie spokojniejsza, może nawet będzie niańczyć naszą Aryę - jak dobrze pójdzie <gwizdze> nie będzie też kłopotu ze sterylizacją (to ciągle przed nami, jeśli chodzi o Aryę, a ja już się boję jak to będzie )
Kwestia finansowa też odegrała tu dużą rolę, nie ma co ukrywać
Kwestia finansowa też odegrała tu dużą rolę, nie ma co ukrywać
- Madziowa
- Posty: 149
- Rejestracja: 21 wrz 2012, 13:53
Re: Dorosłe brytyjczyki
oomisoka, kiedy jedziecie po kicię? jestem strasznie ciekawa. Ja wciąż czekam na telefon od Pani na ustalenie terminu odwiedzin Laili (bo nasza przyszła księżniczka O'Laila ma na imię) <serce>