ILAN Mruczysko*PL
- wb_płock
- Posty: 653
- Rejestracja: 19 kwie 2011, 16:09
Re: ILAN Mruczysko*PL
ależ piękne widoki, ostatnie zdjęcie cudne <zakochana>
- magdam
- Posty: 25
- Rejestracja: 18 gru 2012, 15:07
Re: ILAN Mruczysko*PL
Witamy po przerwie wszystkie piękne koty i ich właścicieli 
Oglądam sobie właśnie zdjęcia naszego Ilusia ze strony hodowcy - jakie to było maleństwo!
Dziś Ilan kończy 5 miesięcy i jest pięknym marchewkowym młodzieńcem z akuratną wagą 3,2 kg.
Wczoraj wybraliśmy się pierwszy raz do lekarza i muszę Wam powiedzieć, że transporter w ręce działa cuda - nie było napotkanej po drodze osoby, która by nie zagadnęła mnie w kocim temacie. Wszyscy (na przystanku, na ulicy, w sklepie) chcieli oglądać koteczka, komplementowali wygląd (np. "Co za mordka - wprost do całowania"), opowiadali o kotach swoich czy u rodziny lub znajomych. Normalnie czary! Nawet zwykle niezbyt życzliwi wobec kobiet na swoim terenie panowie z remontowo-budowlanego przywitali nas od progu słowami - takich klientów uwielbiamy! <shock>
U lekarza Ilan był oczywiście odważny jak zwykle - stoicko zniósł badanie, a zaraz po nim musiałam go powstrzymywać przed zwiedzaniem gabinetu. <lol> Niestety, tak jak podejrzewałam, chłopak ma związane z wymianą zębów zapalenia dziąseł i od wczoraj uskuteczniamy lecznicze szczotkowanie - zdecydowanie nie jest to jego ulubiona czynność pielęgnacyjna, ale zaraz po dostaje kilka kawałków suszonego mięsa i zabiera się za solidne mycie. Trochę się bałam, że będzie się na mnie dąsał, jak wtedy, kiedy dostaje coś nie w swoim guście na kolację <diabeł>, ale na szczęście póki co jest ok.
Iluś jest naprawdę przecudownym, przekochanym kotkiem - uwielbia kocie zabawy z dorosłymi, ale też kiedy tylko nie śpi, towarzyszy moim synom w ich zajęciach. Poza tym to straszny pieszczoch - wieczorem jak oglądam film, biorę go na ręce, drapię po brzuchu, a on mruczy jak mały traktor przez całe 1,5 godziny <zakochana>
Zapraszam do obejrzenia zdjęć zabawowych:
kącik zabaw:

masaż na porost włosów:

porwanie królewny:

królewna w paszczy lwa:

tylko jakaś taka twardawa:

może krowa będzie smaczniejsza:

i portretowych:




PS: strasznie wielkie te moje zdjęcia - można jakoś zrobić, żeby były mniejsze?

Oglądam sobie właśnie zdjęcia naszego Ilusia ze strony hodowcy - jakie to było maleństwo!
Dziś Ilan kończy 5 miesięcy i jest pięknym marchewkowym młodzieńcem z akuratną wagą 3,2 kg.

Wczoraj wybraliśmy się pierwszy raz do lekarza i muszę Wam powiedzieć, że transporter w ręce działa cuda - nie było napotkanej po drodze osoby, która by nie zagadnęła mnie w kocim temacie. Wszyscy (na przystanku, na ulicy, w sklepie) chcieli oglądać koteczka, komplementowali wygląd (np. "Co za mordka - wprost do całowania"), opowiadali o kotach swoich czy u rodziny lub znajomych. Normalnie czary! Nawet zwykle niezbyt życzliwi wobec kobiet na swoim terenie panowie z remontowo-budowlanego przywitali nas od progu słowami - takich klientów uwielbiamy! <shock>
U lekarza Ilan był oczywiście odważny jak zwykle - stoicko zniósł badanie, a zaraz po nim musiałam go powstrzymywać przed zwiedzaniem gabinetu. <lol> Niestety, tak jak podejrzewałam, chłopak ma związane z wymianą zębów zapalenia dziąseł i od wczoraj uskuteczniamy lecznicze szczotkowanie - zdecydowanie nie jest to jego ulubiona czynność pielęgnacyjna, ale zaraz po dostaje kilka kawałków suszonego mięsa i zabiera się za solidne mycie. Trochę się bałam, że będzie się na mnie dąsał, jak wtedy, kiedy dostaje coś nie w swoim guście na kolację <diabeł>, ale na szczęście póki co jest ok.
Iluś jest naprawdę przecudownym, przekochanym kotkiem - uwielbia kocie zabawy z dorosłymi, ale też kiedy tylko nie śpi, towarzyszy moim synom w ich zajęciach. Poza tym to straszny pieszczoch - wieczorem jak oglądam film, biorę go na ręce, drapię po brzuchu, a on mruczy jak mały traktor przez całe 1,5 godziny <zakochana>
Zapraszam do obejrzenia zdjęć zabawowych:
kącik zabaw:
masaż na porost włosów:
porwanie królewny:
królewna w paszczy lwa:
tylko jakaś taka twardawa:
może krowa będzie smaczniejsza:
i portretowych:
PS: strasznie wielkie te moje zdjęcia - można jakoś zrobić, żeby były mniejsze?
- Agnes
- Posty: 4906
- Rejestracja: 16 lut 2012, 20:42
Re: ILAN Mruczysko*PL
jaka fajna sesja :-) widze, że u Ciebie drapak pełni funkcję prawdziwego placu zabaw <lol> Ilan pięknie rośnie 

- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: ILAN Mruczysko*PL
Ja uważam, że rozmiar zdjęć jest ok <ok> ! Kocurek jest prześliczny a jakich masz cudnych synków <zakochana> ! Widzę, że Ilan korzysta z nie tylko swoich zabawek a drapak przypadł do gustu całej trójce <lol> . Bardzo lubię patrzeć na dzieci wychowujące się ze zwierzątkami :-)
- asiak
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 14463
- Rejestracja: 27 kwie 2012, 11:28
Re: ILAN Mruczysko*PL
Piękna sesja zdjęciowa :-)
- magdam
- Posty: 25
- Rejestracja: 18 gru 2012, 15:07
Re: ILAN Mruczysko*PL
Szczerze mówiąc jednym z powodów, dla których zdecydowałam się na kota, było to, że moja mama pozwalała mi trzymać w domu tylko chomika
Uważam, że dorastanie ze zwierzętami bardzo kształtuje w dzieciach wrażliwość i opiekuńczość wobec słabszych. Wszyscy moi mali chłopcy żyją już teraz w pełnej symbiozie, wymieniają się zabawkami, starszy syn uwielbia czyścić kuwetę <shock>, a młodszy jest specem od żywienia. Kiedy Ilan zaczyna kręcić się pod wiadomą szafką, synek od razu ją otwiera i wyciąga puszkę lub przysmaczek, ciężko jest im wtedy wytłumaczyć, że to jeszcze nie pora kolacji <rotfl> Drapak jest rzeczywiście placem zabaw, tylko dlaczego nie wolno się po nim wspinać jak po drabinkach?! Chłopaki mają też do zabawy takie klocki z tunelami na małe szklane kuleczki - Ilan oczywiście przypatruje się jak zahipnotyzowany i próbuje przepychać kulkę łapką.

Uważam, że dorastanie ze zwierzętami bardzo kształtuje w dzieciach wrażliwość i opiekuńczość wobec słabszych. Wszyscy moi mali chłopcy żyją już teraz w pełnej symbiozie, wymieniają się zabawkami, starszy syn uwielbia czyścić kuwetę <shock>, a młodszy jest specem od żywienia. Kiedy Ilan zaczyna kręcić się pod wiadomą szafką, synek od razu ją otwiera i wyciąga puszkę lub przysmaczek, ciężko jest im wtedy wytłumaczyć, że to jeszcze nie pora kolacji <rotfl> Drapak jest rzeczywiście placem zabaw, tylko dlaczego nie wolno się po nim wspinać jak po drabinkach?! Chłopaki mają też do zabawy takie klocki z tunelami na małe szklane kuleczki - Ilan oczywiście przypatruje się jak zahipnotyzowany i próbuje przepychać kulkę łapką.
- Barlog
- Hodowca
- Posty: 1323
- Rejestracja: 29 gru 2012, 00:25
- Hodowla: AsPaBri*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: schoten
- Kontakt:
Re: ILAN Mruczysko*PL
Jestem oczarowana rudzielcem,wydaje sie taki aksamitny .
- magdam
- Posty: 25
- Rejestracja: 18 gru 2012, 15:07
Re: ILAN Mruczysko*PL
no wiesz, odpowiednie oświetlenie, fryzjer, kosmetyki ;)Barlog pisze:Jestem oczarowana rudzielcem,wydaje sie taki aksamitny .
A serio - raz w tygodniu urządzam czesanie, a Ilan w tym samym czasie - polowanie na rękawicę fryzjerską ;)
- Sonia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 16876
- Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
- Płeć: K
- Skąd: Orzesze
Re: ILAN Mruczysko*PL
Fają masz brygadę <mrgreen>
Ilianek ma śliczne oczka <zakochana>
Ilianek ma śliczne oczka <zakochana>
- Barlog
- Hodowca
- Posty: 1323
- Rejestracja: 29 gru 2012, 00:25
- Hodowla: AsPaBri*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: schoten
- Kontakt:
Re: ILAN Mruczysko*PL
Witam ale on ma kolor <zakochana> .Zawsze myślałam że jak rudy to w paski , a to cudo jest po prostu pięknie czysto rude
dla pięknisia
