O karmach jeszcze czytam, bo jest baardzo dużo informacji o różnych karmach i każdy ma swoje zdanie. Teraz tylko doczytam do końca i podejmę ostateczna decyzję jaką karmę podawać naszym słodziakom :->
(Na chwilkę obecną karma Whiskasa przeszła na drugi plan. Póki nie podejmemy decyzji o mokrej karme, kurczczkowi nie odmówią hehe)
A teraz smutniejsza wiadomość...Dzisiaj byliśmy u weterynarza

Brytyjczyk kichał, po kilku dniach zaczęła mu leciec przezroczysta ciecz a teraz przeszło na drugie oczko... Missy zaczęła kichać i prawdopodobnie zaraziła się od Fatty'ego.
Obydwa dostały antybiotyk w zastrzyku na 2 tygodnie, jeśli się nie polepszy mamy wrócić.
Bardzo możliwe jest to, że zaraziły się "chlamydophila felis" przez te kilka dni przebywania w schronisku.
Oby szybciutko wróciły do zdrowia

Podrawiamy, i jeszcze raz dziękujemy
