[quote="Arla"]ojeee,ale musisz mnieć zdolną córkę,zapewne zdolności posiada po mamusi? <mrgreen>
<rotfl> <rotfl> <rotfl>
raczej po tatusiu, on tancerz pierwsza klasa: " ach, jak ten twój Andrzej świetnie prowadzi" - nie omieszkają mi zawsze donieść zachwycone koleżanki.
No ja też brykam, ale raczej przeciętnie, nie wyszkoliłam się jak mój małż na wiejskich zabawach w remizach <lol> . A on na swoim Simsonku na każdą potańcówkę w sobotę z kolegą Mirkiem pomykał <lol>
ja w tym czasie listy Trójki słuchałam, bo z małego miasta byłam i na sztacheta disco nie jeździłam <lol>
Dzięki za gratulacje dla Julaszki, jestem z niej dumna, że tak sobie poradziła na pierwszym tak dalekim wyjeździe. Była już 3 razy na koloniach (jest w 4 klasie), ale tak daleko nigdy, raczej blisko domu,żebyśmy mogli ją odwiedzić. Po takich wojażach wyjazd w okolice Ełku w te wakacje to będzie dla niej bułka z masłem. I z tego się cieszę, że młoda nabywa pewności siebie.
Tomahawk of Czankra i Pumba pumbiasty
- magdaita
- Posty: 190
- Rejestracja: 05 sty 2013, 23:18
- Arla
- Posty: 363
- Rejestracja: 10 sty 2013, 16:26
- Płeć: Kobieta
Re: Tomahawk of Czankra i Pumba pumbiasty
No ja też raczej wolałam posłuchać przebojów trójki <lol> Tancorka ze mnie "jako tako".A być może trzeba było po remizach latach,ech.. <lol>
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 18 mar 2013, 21:19
- Płeć: K
- Skąd: Poznan
Re: Tomahawk of Czankra i Pumba pumbiasty
Ajjj cudowności! Podoba mi się to zestawienie kolorystyczne, jakbym miała większy dom to pewnie jeszcze bym czekoladę wzięła
Rudasy są bardzo do siebie podobne. Nawet pozy takie same
No i na co zwróciła mi uwage moja weterynarz, ale to pewnie wiesz - rudaski są dużo delikatniejsze.
Ja mam dużą słabość do rudzielców, Ignacego szukaliśmy dłuuugo. Jakoś tak zdecydowaliśmy że będzie rudy, bo wyjątkowy. A Kuba to już z rozpędu - miałam już w zwyczaju oglądać ogłoszenia, mój mąż stwierdził że w sumie moglibyśmy wziąć drugiego i tak znalazł się u nas kochany Kubuś :-) . Ignacy jest takim przytulasem że obawiałam się jak zniesie nasz wyjazd na wakacje np. Wiadomo że ktoś będzie dochodził i karmił, ale to nie to samo co się przytulić.
Z pewnościa będę tutaj często zaglądać;-)


Ja mam dużą słabość do rudzielców, Ignacego szukaliśmy dłuuugo. Jakoś tak zdecydowaliśmy że będzie rudy, bo wyjątkowy. A Kuba to już z rozpędu - miałam już w zwyczaju oglądać ogłoszenia, mój mąż stwierdził że w sumie moglibyśmy wziąć drugiego i tak znalazł się u nas kochany Kubuś :-) . Ignacy jest takim przytulasem że obawiałam się jak zniesie nasz wyjazd na wakacje np. Wiadomo że ktoś będzie dochodził i karmił, ale to nie to samo co się przytulić.
Z pewnościa będę tutaj często zaglądać;-)
- BeaM
- Hodowca
- Posty: 16
- Rejestracja: 19 lip 2012, 14:10
- Hodowla: Cat's Avenue
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Radzymin
- Kontakt:
Re: Tomahawk of Czankra i Pumba pumbiasty
Noski noski są świetne :-) widać, że męska przyjaźń kwitnie 
