Miot I - Borgia i Ice Lilac British Velvet*CZ
- bajewka
- Hodowca
- Posty: 689
- Rejestracja: 23 lis 2008, 22:22
- Hodowla: Bajbri*Pl
- Płeć: i
- Skąd: Zielona Góra
- Kontakt:
- HiddenTiger*PL
- Hodowca
- Posty: 50
- Rejestracja: 20 maja 2010, 17:26
- Kontakt:
- Creme
- Hodowca
- Posty: 238
- Rejestracja: 24 sty 2009, 21:39
- Hodowla: Isena*PL
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Mikołów
- Kontakt:
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Creme,i to TY <?> taki nóż w plecy...
Na razie nie mam zdjęć, jedno zrobione naprędce - głównie piorę, sprzątam, i czytam Wasze posty Całe stado zostało pod opieką Arka, i muszę przyznać, że jeśli chodzi o karmienie, spisał się doskonale. Spisał się na tyle dobrze, że resztę pominę milczeniem, tym bardziej, że mieści się w średniej jego przedziału wiekowego <lol> Ale udźwignął te 3 tygodnie, więc wszystko wybaczone.
Ino niechętnie pokazuję, bo trochę się wstydzę, nie wiem, gdzie jest ta jej waga, zostawiłam ją z 1100, wróciłam, postawiłam na wagę, bo Arkowi nie wierzyłam, i wyszło 1510, ale nie wiem, gdzie to jest - Ino jest jak szczur, długa i chuda, chociaż nie widzę jakichś szczególnych dysproporcji. Urósł jej nos, sierść jest trochę lepsza, ale tutaj cudów raczej nie będzie, oby nie było gorsze futro niż u Borgii, to już będzie ulga. Nastrój doskonały, dziewczątko garnie się do każdego, motorek ma z jakimś szczególnym wzmacniaczem, i w ogóle jest rozkoszna. Jeszcze nigdy nie patrzyłam na kociaka z takim luzem, nawet nie załamuję się jej wyglądem, bo i tak ino nasz dom jej pozostał, i kochana będzie w każdej postaci <mrgreen>
Jest zaczepna w taki przeuroczo nachalny sposób, nie z "taką nieśmiałością", jak mama, tylko od razu na całego - to zapewne zasługa tatusia, i mam nadzieję, że i inne przymioty po nim odziedziczyła Wszędzie jej pełno, z Fado wita się jak z równym sobie kolegą, za pierwszym razem wprawiła go tym w takie osłupienie, że aż ją na wszelki wypadek ZE STRACHU osyczał, co ona zignorowała całkowicie. Teraz jest nią bardzo zainteresowany, od razu kładzie się na boku, żeby się pomniejszyć, i rusza tylko łapami na jej widok, a pchełka skacze uradowana wokół wielkiego misia Zawojowała już wszystkich, nawet Borgia, zazwyczaj bardzo nieprzychylna kociakom w tym wieku, patrzy na nią z cierpliwością i wylizuje różowy nosek. Ale największa miłość to Gatta, i to miłość wzajemna - razem śpią w koszyku, razem ganiają, i Gatta bardzo dużo i chętnie małą Inusię wylizuje. Ino opanowała już antresolę, więc rano mamy kolejny budzik, i to taki, którego nie można nie usłyszeć - jak ona to robi, że z takiego małego ciałka taki głośny terkot się wydobywa! <lol>
Na razie nie mam zdjęć, jedno zrobione naprędce - głównie piorę, sprzątam, i czytam Wasze posty Całe stado zostało pod opieką Arka, i muszę przyznać, że jeśli chodzi o karmienie, spisał się doskonale. Spisał się na tyle dobrze, że resztę pominę milczeniem, tym bardziej, że mieści się w średniej jego przedziału wiekowego <lol> Ale udźwignął te 3 tygodnie, więc wszystko wybaczone.
Ino niechętnie pokazuję, bo trochę się wstydzę, nie wiem, gdzie jest ta jej waga, zostawiłam ją z 1100, wróciłam, postawiłam na wagę, bo Arkowi nie wierzyłam, i wyszło 1510, ale nie wiem, gdzie to jest - Ino jest jak szczur, długa i chuda, chociaż nie widzę jakichś szczególnych dysproporcji. Urósł jej nos, sierść jest trochę lepsza, ale tutaj cudów raczej nie będzie, oby nie było gorsze futro niż u Borgii, to już będzie ulga. Nastrój doskonały, dziewczątko garnie się do każdego, motorek ma z jakimś szczególnym wzmacniaczem, i w ogóle jest rozkoszna. Jeszcze nigdy nie patrzyłam na kociaka z takim luzem, nawet nie załamuję się jej wyglądem, bo i tak ino nasz dom jej pozostał, i kochana będzie w każdej postaci <mrgreen>
Jest zaczepna w taki przeuroczo nachalny sposób, nie z "taką nieśmiałością", jak mama, tylko od razu na całego - to zapewne zasługa tatusia, i mam nadzieję, że i inne przymioty po nim odziedziczyła Wszędzie jej pełno, z Fado wita się jak z równym sobie kolegą, za pierwszym razem wprawiła go tym w takie osłupienie, że aż ją na wszelki wypadek ZE STRACHU osyczał, co ona zignorowała całkowicie. Teraz jest nią bardzo zainteresowany, od razu kładzie się na boku, żeby się pomniejszyć, i rusza tylko łapami na jej widok, a pchełka skacze uradowana wokół wielkiego misia Zawojowała już wszystkich, nawet Borgia, zazwyczaj bardzo nieprzychylna kociakom w tym wieku, patrzy na nią z cierpliwością i wylizuje różowy nosek. Ale największa miłość to Gatta, i to miłość wzajemna - razem śpią w koszyku, razem ganiają, i Gatta bardzo dużo i chętnie małą Inusię wylizuje. Ino opanowała już antresolę, więc rano mamy kolejny budzik, i to taki, którego nie można nie usłyszeć - jak ona to robi, że z takiego małego ciałka taki głośny terkot się wydobywa! <lol>
- manita
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3446
- Rejestracja: 26 lip 2010, 17:31
- Kontakt:
- Kamiko
- Hodowca
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 gru 2008, 12:29
- Hodowla: Mazuria*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dobra Wola k/Nasielska
- Kontakt:
- Creme
- Hodowca
- Posty: 238
- Rejestracja: 24 sty 2009, 21:39
- Hodowla: Isena*PL
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Mikołów
- Kontakt:
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Tak, oko się bardzo ładnie wybarwia - jest dokładnie takie, jak na zdjęciu Mi się bardzo podobają jej poduchy pod wibrysami, nie wiem, jak po polsku określa się tę część nosa, taką fajną kufę ma Ale pod brodą chudo Szyjka chuda
Ale jaka jest cudowna, dawno się tak nie zakochałam, ciągle ją noszę i miętolę, a najzabawniejsze jest to, że jak tylko nad malutką stanę, Borgia też podbiega i grzbiet wygina, i na dwie ręce muszę głaskać. Arabica z Gattą tylko się przyglądają naszym tańcom z politowaniem <lol>
Ale jaka jest cudowna, dawno się tak nie zakochałam, ciągle ją noszę i miętolę, a najzabawniejsze jest to, że jak tylko nad malutką stanę, Borgia też podbiega i grzbiet wygina, i na dwie ręce muszę głaskać. Arabica z Gattą tylko się przyglądają naszym tańcom z politowaniem <lol>
-
- Hodowca
- Posty: 455
- Rejestracja: 14 sie 2009, 08:27
- Hodowla: Forastero*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: prawie Kraków
- Kontakt: