Hajdulek- małe lwiątko
- maga
- Hodowca
- Posty: 3486
- Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
- Hodowla: KRABRIKA*Pl
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
- Kontakt:
Re: Hajdulek- małe lwiątko
Jaki pięknościowy wielkokot :-) jak ten czas leci ... a futra pieknieją <ok>
- Audrey
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 6092
- Rejestracja: 30 cze 2012, 19:38
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kujawy
Re: Hajdulek- małe lwiątko
Purczątko wyrosło, oj wyrosło. Uwielbiam ćwierkajace kotki. Piękny łowca z niego. <serce> <serce>
P.S. Czy Purczak wszedł na okap ? <strach>
P.S. Czy Purczak wszedł na okap ? <strach>
- Agnes
- Posty: 4906
- Rejestracja: 16 lut 2012, 20:42
Re: Hajdulek- małe lwiątko
jaki piękny, wielki i kudłaty... kotecek <zakochana>
- Ekaterina
- Posty: 685
- Rejestracja: 25 gru 2012, 20:47
- Płeć: kobieta
- Skąd: Drezdenko
Re: Hajdulek- małe lwiątko
witam i ja trochę z poslizgiem 

- tymabri
- Hodowca
- Posty: 1135
- Rejestracja: 18 paź 2010, 19:18
- Hodowla: Tymabri*PL
- Kontakt:
Re: Hajdulek- małe lwiątko
nom, najlepsza miejscówka zajeta... hehehe kocurro BOSKI <serce>
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: Hajdulek- małe lwiątko
O raaaaaaaaaaany, nareeeeeeeszcie !
Toc Cie wieki cale nie bylo na forum !
Piekny Hajdulek, ale po takiej nieobecnosci to sie 3 fotkami nie wykrecisz, oj nie
Prosze (narazie uprzejmie <lol> ) o wiecej zdjec tego przeslodkiego kudlacza <zakochana> <zakochana> <zakochana>
Toc Cie wieki cale nie bylo na forum !
Piekny Hajdulek, ale po takiej nieobecnosci to sie 3 fotkami nie wykrecisz, oj nie

Prosze (narazie uprzejmie <lol> ) o wiecej zdjec tego przeslodkiego kudlacza <zakochana> <zakochana> <zakochana>
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 16 sie 2011, 08:52
Re: Hajdulek- małe lwiątko
Od razu cieplej się robi kiedy tylko się zajrzy na forum. Naprawdę! Jakaś magia kocich futerek tu przenika czy co? <zakochana>
Miejscówka na okapie na szczęście rzadko jest okupowana. Zwykle wsuwam szufladkę głębiej, żeby nie prowokować spacerów nad garnkami szczególnie gorącymi no ale czasem Purczak po prostu się tam teleportuje. Nie ma go w kuchni, schylam się po coś...podnoszę głowę i oto Purczak rozłożony na okapie...nie wiadomo skąd, kiedy, jak... Kuchenkę omija starannie jakby dobrze wiedział, że to niebezpieczne miejsce. Zawartością garnków się nie interesuje w ogóle więc teoretycznie nic nie powinno się wydarzyć przykrego nie mniej lepiej byłoby, żeby tam nie właził i zwykle nie włazi tylko czasem teleporta sobie zaliczy <lol>
Wyprawy na stół też należą do rzadkości, za to wnikanie do środka szafek kuchennych to już inna bajka. Gamoń nie przepuści żadnej okazji na dostanie się do środka. Każde otwarcie drzwiczek i nie zamknięcie ich natychmiast = Purczak w środku. Nie ma żadnego znaczenia, że szafka zapchana niemal do pełna czymś...dla jednego kotka i tak się miejsce zawsze znajdzie <lol> To samo dotyczy szafy z ubraniami, z butami...wszędzie nosek się wciśnie a rozkocha z niego TAAAAKA przy tym wduszaniu się! Pocieszny jest niesamowicie kiedy mu na czymś zależy.
Jestem na etapie nadrabiania zaległości forumowych czyli wyczytuję wszystkie literki z Waszych wątków, dziewczyny
A więcej fotek Hajdulkowych też się znajdzie niedługo <roll>
Miejscówka na okapie na szczęście rzadko jest okupowana. Zwykle wsuwam szufladkę głębiej, żeby nie prowokować spacerów nad garnkami szczególnie gorącymi no ale czasem Purczak po prostu się tam teleportuje. Nie ma go w kuchni, schylam się po coś...podnoszę głowę i oto Purczak rozłożony na okapie...nie wiadomo skąd, kiedy, jak... Kuchenkę omija starannie jakby dobrze wiedział, że to niebezpieczne miejsce. Zawartością garnków się nie interesuje w ogóle więc teoretycznie nic nie powinno się wydarzyć przykrego nie mniej lepiej byłoby, żeby tam nie właził i zwykle nie włazi tylko czasem teleporta sobie zaliczy <lol>
Wyprawy na stół też należą do rzadkości, za to wnikanie do środka szafek kuchennych to już inna bajka. Gamoń nie przepuści żadnej okazji na dostanie się do środka. Każde otwarcie drzwiczek i nie zamknięcie ich natychmiast = Purczak w środku. Nie ma żadnego znaczenia, że szafka zapchana niemal do pełna czymś...dla jednego kotka i tak się miejsce zawsze znajdzie <lol> To samo dotyczy szafy z ubraniami, z butami...wszędzie nosek się wciśnie a rozkocha z niego TAAAAKA przy tym wduszaniu się! Pocieszny jest niesamowicie kiedy mu na czymś zależy.
Jestem na etapie nadrabiania zaległości forumowych czyli wyczytuję wszystkie literki z Waszych wątków, dziewczyny

- Molly
- Posty: 2210
- Rejestracja: 05 sie 2012, 00:02
Re: Hajdulek- małe lwiątko
jaki to piękny kot jest, z przyjemnością zobaczyłam wszystkie foty
A pysio ma taki, że bym go zatłamsiła <zakochana>
Grzebanie w szafkach to one chyba wszystkie lubią, nie można na sekundę zostawić <lol> <lol>

Grzebanie w szafkach to one chyba wszystkie lubią, nie można na sekundę zostawić <lol> <lol>
- Bodzia
- Posty: 160
- Rejestracja: 06 lip 2013, 00:12
- Płeć: kobieta
- Skąd: Legnica
Re: Hajdulek- małe lwiątko
Piękny król lew <zakochana>
- iwus
- Posty: 697
- Rejestracja: 21 sie 2013, 22:12
- Płeć: kobieta
- Skąd: Oleśnica
Re: Hajdulek- małe lwiątko
Przepiękny kot <zakochana> A futro, futro przecudne <serce> <serce> <serce>