Gabryś i Leon

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Post autor: Sonia »

Hehehehe, to tak jak u mnie. Ja z TŻ to teraz jesteśmy tylko i wyłącznie na usługi naszych brysiów. W naszym domu najbardziej rządzi Brysia, a my spadliśmy w hierarchi "stada" na drugą pozycję.
Awatar użytkownika
kesja
Hodowca
Posty: 326
Rejestracja: 25 lis 2008, 11:08

Post autor: kesja »

fajnie, ze się przekonali
u nas jak wyjeżdżamy to tylko przychodzi ojcieec do kotów, mama nadal nie toleruje
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 94
Rejestracja: 26 cze 2010, 08:41

Post autor: Nina »

Super opowieści :)
Mój mąz też nie lubił kotów, ale od czerwca odkąd jest Bella to ma już świra na jej punkcie.
bawi sie z nią, zaczepia, ba- nawet rozmawiają ze sobą ;)

Faaaajnie.
Awatar użytkownika
madziulam2
Agilisowy Rezydent
Posty: 2820
Rejestracja: 17 lis 2009, 18:18
Płeć: kobieta
Skąd: Kraków

Post autor: madziulam2 »

WŁAŚNIE WRÓCILIŚMY Z "POGOTOWIA"

przeżyłam chwilę grozy gdy odkryłam, iż wielce prawdopodobne jest że Gabryś zjadł worek (gdzie było mięsko, które mu się rozmrażało).
oczywiście wszystko to moja wina ;-( położyłam w innym niż dotychczas miejscu no i okazało się, że koteczek dał radę sam się poczęstować...
Pani doktor wywołała wymioty no i worek też wylazł.
Gabryś obrażony na mnie na śmierć, za to że ciągnęłam przez całe miast do weta a później jeszcze trzymałam gdy dostawał coś niedobrego do pyszczka (woda utleniona). Żeby tego było mało to gdzieś do 16 jutro po południu chłopczyna będzie o samej wodzie...

nawet nie wiecie jaka jestem sama na siebie zła!!!!!

;-(
;-(
Awatar użytkownika
mimbla
Posty: 2179
Rejestracja: 02 paź 2009, 14:17
Kontakt:

Post autor: mimbla »

Już po stresie, woreczek wylazł- to najważniejsze, nie martw się już :hug:
Awatar użytkownika
Dracanka
Posty: 2057
Rejestracja: 26 kwie 2010, 00:20

Post autor: Dracanka »

Nawet najlepszym się zdarza , nie martw się , najwazniejsze , że wszystko skończyło się dobrze <ok>
Awatar użytkownika
gosiaczek8807
Posty: 732
Rejestracja: 09 lis 2009, 00:42

Post autor: gosiaczek8807 »

:kotek:
Dobrze, że już po wszystkim.
Trzymaj sie Gabryś!
Awatar użytkownika
maga
Hodowca
Posty: 3486
Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
Hodowla: KRABRIKA*Pl
Płeć: kobieta
Skąd: Kraków
Kontakt:

Post autor: maga »

Magda nie martw się juz jest dobrze, całe szczęście że zauważyłaś i zareagowałaś ...
Awatar użytkownika
martha
Posty: 404
Rejestracja: 10 lip 2009, 13:58

Post autor: martha »

Szczęście, że Gabryś jest już cały i zdrowy :kotek:
Awatar użytkownika
madziulam2
Agilisowy Rezydent
Posty: 2820
Rejestracja: 17 lis 2009, 18:18
Płeć: kobieta
Skąd: Kraków

Post autor: madziulam2 »

maga pisze:Magda nie martw się juz jest dobrze, całe szczęście że zauważyłaś i zareagowałaś ...
dzięki...

byłam jeszcze raz u weta o 2 w nocy... Gabryś pluł/wymiotował flegmą z krwią... nie wiedziałam co się dzieje... okazało się, że to przez gardło, które jest poranione po torsjach, dostał antybiotyk w zastrzyku żeby lepiej się goiło i coś przeciwzapalnego. lekarz jeszcze raz zbadał brzuszek - jest miękki więc wszystko powinno być dobrze... powiedział mi że to naprawdę sukces że zwymiotował worek - często się zdarza że trzeba zwierzaka otwierać :-( :-(

trzymajcie kciuki żeby misiek doszedł do siebie, bidusia co jakiś czas dalej ta krew z flegma ale już coraz rzadziej...
Zablokowany