Pyza i Snusiowy Miziak Elmo
- PyzowePany
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2664
- Rejestracja: 13 sty 2014, 13:36
- Płeć: K+M
- Skąd: Wrocław
Re: Pyza
Hodowla jest zarejestrowana na Śląsku, ale czy te ogłoszenia na Allegro to znaczą, że to jakaś ściema
?
Mamy rodowód Pyzy podbity przez FPL hmmm

Mamy rodowód Pyzy podbity przez FPL hmmm

- Mago
- Super Admin
- Posty: 4597
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
- Kontakt:
Re: Pyza
Ogłoszenia te oznaczają, że hodowca łamie Regulamin Hodowli i Rejestracji Kotów FIFe. >>> Punkt 2.3.2 <<<
Cudowności Pyzy, i tego, że jest super kotkiem to nie zmienia
Cudowności Pyzy, i tego, że jest super kotkiem to nie zmienia

- komunikacja24
- Posty: 266
- Rejestracja: 13 sty 2014, 22:11
- Płeć: kobieta
- Skąd: Legnica
Re: Pyza
Witamy Pyzę.
My też mamy liliową ślicznotkę,tylko nasza długowłosa
Nasza Dafne też ma nie mocne ropki pod oczkami,ale Hodowca powiedziała,że to normalne u małych kociąt,aby to przemywać np.wacikiem nasączonym wodą,zaznaczyla,że gdyby się to powiększało to napisała mi na kartce żel jakim mogę smarować oczka.Lysime-Seon vet(o ile poprawnie odczytałam).
My też mamy liliową ślicznotkę,tylko nasza długowłosa

Nasza Dafne też ma nie mocne ropki pod oczkami,ale Hodowca powiedziała,że to normalne u małych kociąt,aby to przemywać np.wacikiem nasączonym wodą,zaznaczyla,że gdyby się to powiększało to napisała mi na kartce żel jakim mogę smarować oczka.Lysime-Seon vet(o ile poprawnie odczytałam).
- Izabela AD
- Posty: 695
- Rejestracja: 14 mar 2012, 08:37
- Płeć: kobieta
- Skąd: łódź
Re: Pyza
I my witamy Pyzę




- PyzowePany
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2664
- Rejestracja: 13 sty 2014, 13:36
- Płeć: K+M
- Skąd: Wrocław
Re: Pyza
Ehhh okazało się , że Pyza jednak nie poradziła sobie z wirusem po kocim katarze i znowu mamy mały problem z oczami. Byliśmy u weta i czekają nasz kolejne 3 tygodnie
zakrapiania oczu, tym razem mamy cały arsenał kropli. Pyza już dawno zapomniała jak to jest zakrapiać oczy więc się rzuca na lewo i prawo, tylko żeby uniknąć nie przyjemnej części dnia. Czekamy zatem teraz na poprawę ....

- komunikacja24
- Posty: 266
- Rejestracja: 13 sty 2014, 22:11
- Płeć: kobieta
- Skąd: Legnica
Re: Pyza
PyzowePany pisze:Ehhh okazało się , że Pyza jednak nie poradziła sobie z wirusem po kocim katarze i znowu mamy mały problem z oczami. Byliśmy u weta i czekają nasz kolejne 3 tygodniezakrapiania oczu, tym razem mamy cały arsenał kropli. Pyza już dawno zapomniała jak to jest zakrapiać oczy więc się rzuca na lewo i prawo, tylko żeby uniknąć nie przyjemnej części dnia. Czekamy zatem teraz na poprawę ....

- PyzowePany
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2664
- Rejestracja: 13 sty 2014, 13:36
- Płeć: K+M
- Skąd: Wrocław
Re: Pyza
Przy okazji chciałabym zapytać, czy macie jakieś doświadczenia z wet. Dorotą Strugałą? Mamy do niej najbliżej, ale oczywiście jeżeli polecicie nam kogoś sprawdzonego, to chętnie wybierzemy się dalej niż za płot 
