MartaNys pisze:J'adore Jasmine pisze:sweetka pisze:Powrót do domu i pocieszanie Oskara

)
Obrazek
Przymruzyl oczy od flasha, siedzial grzecznie i sie nie ruszal

)
a mnie kto pocieszy?..też tęsknię..
no tulę mocno

trudną decyzję musiałaś podjąć
i szczerze mówiąc nie zazdroszczę
Ja sobie też nie i Rafałowi i Kacprowi...bo maluchy odżyły, one z Oskarem nie były zżyte, z drugiej strony myślę, że Ola to przeznaczenie Oskara - chcę tak myśleć i zamknęłam kluczyki od auta w sejfie..
Ola, szykuj kawę, w przyszłym tygodniu i tak zajrzę, muszę...ja też potrzebuję czasu na adopcję/adaptację..
Sweety właśnie próbuje mnie pospieszać, ale jeden kot to nie drugi...czas zbudować duży dom i już nie musieć podejmować takich decyzji.
pozdrawiam wszystkie fanatyczki kremowych kotów:) trzymajcie za nas kciuki...