ania1978 pisze:ale fajne chłopaki <zakochana> <zakochana> a Pan Sznurówka nie jest już sznurówką <lol>
Pan Sznurówka chyba sobie wziął do serca niechęć cioci Yamachy do chudzinek, i strasznie stara się zbrysieć <lol> <lol> Za niedługo go przyłapię jak będzie napychał sobie pucułki jak chomik, żeby choć trochę Bubcia-Grubcia przypominać <diabeł>
W kwestii Bubcia - RC urinary wcinamy dalej - nie zjada niestety całej zalecanej dziennej dawki, ale daje radę wepchnąć mu tak 3/4 :-) w piątek łapiemy siuśki i zobaczymy czy to coś dało. dostaje też urinowet i od dziś dodatkowo leki zamówione u weterynarza.
Lenko,

masz rację, Urinodol planuję włączyć po zkończeniu wszystkich zaleconych przez weterynarza kuracji - nie chcę go stresować podawaniem 3 tabletek dziennie ( sama czytałaś, że tego niecierpi

). Najpierw go ustabilizujemy, a potem bedę podawać tabletki. Idzie mi coraz lepiej
