Sąsiadów mam już przekabaconych i rozkochanych w moich kotach. Co prawda mają psy, małe, ale żyjemy w pełnej zgodzie. Będziemy zakładać gang motocyklowy
Przetestowałem dokładnie ogrodzenie, oczka są na tyle szerokie że tak łatwo nie wskoczą, na ogród wychodzą pod naszym okiem, nie mają potrzeby póki co przeskakiwać. A ptaki i motyle ganiają non stop
Tylko trawę wyżerają sąsiada, ta co przebija przez ogrodzenie bo nasza chyba nie taka smaczna
Czas na mały update Może ktoś się stęsknił za Arią
Sama ksieżniczka już sobie wszystkich w domu ustawiła... każdy kot ma swoje miejsce. Oczywiście Aria ma największe przywileje. Jako jedyna może sobie wybrać miejsce do spania.
Przy okazji jest to świetny kot obronny. Monterzy klimatyzacji przyjechali, dwa śmierdzące dziadki co nigdy się chyba nie myli. Akurat miałem kota na rękach to ją facet postanowił pogłaskać (!) brudnym palcem (!!!) po brzuchu (!!!!!!!!)
Skończyło się na 10 szwach, oraz kłapnięciu zębami jakieś dwa centymetry od jego tętnicy - takiej furii kota dostała. Ale też nie spodziewałem się że ktoś bez pytania zechce kota pogłaskać. Ja wiem że słodki ale...
