Śliczne chomiczki pani Dorotko, ale chyba za słabo trzymaliśmy kciuki, skoro nie ma wśród nich małej dziewczynki. Tak mi serce bije do bikolorka bo u nas w domu za mało "białego" <mrgreen> , ale rozsądek mnie otrzeźwia i na razie zostaję przy swojej dwójce małych zazdrośnic.