Dion :)
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 03 lis 2015, 10:36
- Płeć: M
- Skąd: Bojszowy
Re: Dion :)
Wychodzę z nim jak jest ciepło koło 15.00-16.00 i to na tył mojego domu w pełnym słońcu biega obok altanki i wspina się na orzech włoski do tego ma na sobie taki ciuszek który mu kupiłem.
Hodowca z okolic Katowic Co obiecał dał na piśmie, nie wiem czy specjalnie czy nie to zrobił. Ale Dion już nigdzie się nie wybiera
Hodowca z okolic Katowic Co obiecał dał na piśmie, nie wiem czy specjalnie czy nie to zrobił. Ale Dion już nigdzie się nie wybiera
- elsa
- Posty: 1811
- Rejestracja: 07 wrz 2015, 15:43
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Gdańsk
Re: Dion :)
Bardzo dobrze, że się nie wybiera! <serce> Chcemy go tu oglądać! <mrgreen>
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 03 lis 2015, 10:36
- Płeć: M
- Skąd: Bojszowy
Re: Dion :)
W Poniedziałek jedzie na 2 szczepienie ogółem w ośrodku do którego ja z nim chodzę jest 3 weterynarzy jak dla mnie jestem zachwycony podejściem i profesjonalizmem w stosunku co do pacjenta
Przy okazji chce mu zrobić szczegółowe badania krwi.
Przy okazji chce mu zrobić szczegółowe badania krwi.
- nmin
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 570
- Rejestracja: 29 sie 2014, 21:01
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Watford (UK)
Re: Dion :)
To oczywiste, że zostawisz u siebie kotka, do którego się przywiązałeś, bo to nie przedmiot, a Dion jest uroczy <mrgreen> Ale kolejnego, mimo rabatu, weź juź raczej od kogoś innego
-
- Hodowca
- Posty: 1023
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:31
- Hodowla: Kabrirus*PL
- Kontakt:
Re: Dion :)
Miss Monroe raczej myślała nie o tym, że kociak zmarznie obecnie i zachoruje bez szczepień, ale raczej o tym, że coś na tym dworze złapie z zakaźnych chorób. Powszechnie panujący wśród kotów wolnożyjacych jest koci katar, na który Twój kociak nie dostał pełnego zabezpieczenia. Z groźniejszych - panleukopenia, na którą Twój kot też nie jest uodporniony.
Tu nie chodzi o zmarznięcie, bo kot ma futro, ale o to, aby się nie przyniósł czegoś z dworu.
I wyprzedzając - u mnie w ogrodzie też takie choroby mogą panować, bo koty wolnożyjące za nic mają sobie nasze płoty i po prostu chodzą, gdzie chcą. Chore też.
Tu nie chodzi o zmarznięcie, bo kot ma futro, ale o to, aby się nie przyniósł czegoś z dworu.
I wyprzedzając - u mnie w ogrodzie też takie choroby mogą panować, bo koty wolnożyjące za nic mają sobie nasze płoty i po prostu chodzą, gdzie chcą. Chore też.
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Dion :)
Nie sprecyzowałam, chodzi mi o choroby, dziękuję Kinus :-) Kot (szczególnie) po jednym szczepieniem wychodzić na dwór nie może. Najpierw należy zadbać o jego zdrowie i wykonać wszystkie należyte szczepienia, aby móc go zabierać na zewnątrz.
- maga
- Hodowca
- Posty: 3486
- Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
- Hodowla: KRABRIKA*Pl
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
- Kontakt:
Re: Dion :)
Przynajmniej wiadomo na czym sie stoi. Wyjątkowo zgodny ten hodowca i taki na czasie rabatowy. Możemy prosić w takim razie o przedstawienie Diona i z nazwiska . Zaopatrz go w szczepienie. Potem kastracja.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 03 lis 2015, 10:36
- Płeć: M
- Skąd: Bojszowy
Re: Dion :)
a to nie wiedziałem To już na pol nie wyjdzie dopiero po szczepieniu
Dzięki za info
Dzięki za info
- Sonia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 16876
- Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
- Płeć: K
- Skąd: Orzesze
Re: Dion :)
Tylko nie wychodź z nim zaraz po szczepieniu. Musi mieć najpierw w domu kwarantannę.