Liluszka

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Zablokowany
Awatar użytkownika
Kasik
Agilisowy Rezydent
Posty: 5350
Rejestracja: 24 lip 2013, 22:49
Płeć: kobieta
Skąd: Szczecin

Re: Liluszka

Post autor: Kasik »

Tez mi sie wydaje, ze 20 godz to dlugo <hm>
Trzymam kciuki za Ciebie i koteczkę :kotek: <ok>
Awatar użytkownika
Kamila
Agilisowy Rezydent
Posty: 3773
Rejestracja: 04 gru 2015, 13:01
Płeć: kobieta
Skąd: Bydgoszcz

Re: Liluszka

Post autor: Kamila »

to co radzicie skrócić czas bez miseczki? przeszło mi to przez myśl, ale boję się , że jak będę chciała byc mądrzejsza to jeszcze kotkowi zaszkodzę, bo przecież skądś te 20 h się wzięło. Z kolei po zabiegu na pewno nie będę czekała z jedzeniem do 12 h, będę obserwować i jak Liluszka będzie żwawsza to ją w końcu poczęstuję jakimś smaczkiem, będę przy niej cały czas więc nawet jak zwymiotuje to zareaguję.
Awatar użytkownika
Kamila
Agilisowy Rezydent
Posty: 3773
Rejestracja: 04 gru 2015, 13:01
Płeć: kobieta
Skąd: Bydgoszcz

Re: Liluszka

Post autor: Kamila »

Jutro o tej porze Liluszek już będzie po zabiegu :-| futruję ją dziś smakołykami bo o 16-tej odstawiam miseczki, no jakoś będziemy musiały to przeżyć.
Obfociłam ją ostatnio więc wrzucam do popatrzenia :-)

Jestem dzidziusią
Obrazek

ale mam duuuuuże ząbki, patrzcie!
Obrazek

panienka z okienka
Obrazek

czy te oczki mogą kłamać?
Obrazek
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: Liluszka

Post autor: yamaha »

Jaka ona jest slodka <zakochana> <zakochana> <zakochana>
A jaki maluszek jeszcze <zakochana> <zakochana> <zakochana>

<ok> <ok> <ok> na jutro, nie stresuj sie (bo kicia czuje), wszystko bedzie dobrze :kwiatek:
Awatar użytkownika
asiak
Agilisowy Rezydent
Posty: 14463
Rejestracja: 27 kwie 2012, 11:28

Re: Liluszka

Post autor: asiak »

Śliczniutka jest <zakochana> <zakochana> <zakochana>
Nie faszeruj jej tymi smakołykami, bo jeszcze jej zaszkodzą, jak przedobrzysz :-)
Awatar użytkownika
Kamila
Agilisowy Rezydent
Posty: 3773
Rejestracja: 04 gru 2015, 13:01
Płeć: kobieta
Skąd: Bydgoszcz

Re: Liluszka

Post autor: Kamila »

asiak pisze:Śliczniutka jest <zakochana> <zakochana> <zakochana>
Nie faszeruj jej tymi smakołykami, bo jeszcze jej zaszkodzą, jak przedobrzysz :-)
Nie ma strachu , będę podsuwać tylko sprawdzone smakołyki :-) zresztą ona i tak nie najada się na zapas i jak w eleganckiej restauracji zawsze w miseczce zostawia choć jeden kawałek mięska :-)
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: Liluszka

Post autor: Sonia »

Przesłodkie ma te oczka <zakochana> :kotek:
Awatar użytkownika
paquerette
Posty: 114
Rejestracja: 03 sty 2016, 18:59
Płeć: kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Liluszka

Post autor: paquerette »

piękna kluska :) współczuje stresu i mam nadzieje, ze pójdzie gładko!
Awatar użytkownika
elsa
Posty: 1811
Rejestracja: 07 wrz 2015, 15:43
Płeć: Kobieta
Skąd: Gdańsk

Re: Liluszka

Post autor: elsa »

Będzie dobrze, chociaż wiem, że stres pomimo wszelkich uspokojeń i tak jest, bo on sobie, a nasze emocje sobie. Nas niebawem czekają dwie sterylizacje, nawet nie chcę o tym myśleć.

Lila przesłodka <zakochana> Taki maluszek z niej, chociaż jak widać próbuje być groźna <mrgreen>
Awatar użytkownika
Kamila
Agilisowy Rezydent
Posty: 3773
Rejestracja: 04 gru 2015, 13:01
Płeć: kobieta
Skąd: Bydgoszcz

Re: Liluszka

Post autor: Kamila »

o jeżuuu dziewczyny, Lilu chyba ( na 99%) połknęła gazik którym przecieram jej śpioszki, cholera nigdy się za nie nie chwytała, a teraz nigdzie nie mogę go znalezć a widziałam że siedzi koło nigo a potem się oblizywała . Dzwoniłam już do weta, kadał podać wodę z solą na wymioty. Podałam, wypiła chętnie <shock> choć pierwszą porcję jej wstrzyknęłam-wymiotów nie było. Lekarz kazał przyjechać jak zauważę niepokojące objawy, póki co bawi się i biega. Jutro mamy tą sterylkę więc boję się ją odwdniać wymiotami, a jedzenia też już nie mogę podawać. Co radzicie????? Rano było kupa więc już dziś nie zrobi (raczej) a po głodówce i zabiegu to już w ogóle nie wiadomo kiedy? Nie mam pasty odkłaczającej ale mozę olejem z łososia ją napakować?
Zablokowany