Mam nadzieję, że za miesiąc Ale tak naprawdę to wszystko jedno, byle baba była, bo ten chłopski maraton w Agilisowie to już mi się nudzi (to same chłopy są <strach> ), a tu po zewnętrznym kryciu kolejna moja próbaMysza pisze:gratuluje maluszków
kiedy kolejna szansa na tricolorkę? <lol>
Nie jest mi dane cieszyć się Perełkowymi dziećmi w liczbie więcej niż 3, niezależnie od tego, ile byłoby w brzusiu... Już bym wolała, żeby to był taki skromny miot, jak ten drugi, dwa koteczki, ekspresowy poród, piękne przyrosty... Zajrzę jeszcze tylko do najważniejszych wątków, czy ktoś pomocy nie potrzebuje, na razie jakoś za dużo Wam nie napiszę, bo żegnam się powoli z niebieściuszkem, i słabo widzę monitor. Ciosy zawsze padają z najmniej oczekiwanej strony.
Pozostałe maluszki jak smoki, po ponad 160 gramów już. Perełka w porządku, pięknie się nimi zajmuje, nawet tym biedakiem, którego nieustająco przytula pod brodą.