Filip & Nano
- joakar
- Posty: 1097
- Rejestracja: 12 lut 2016, 08:44
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kwidzyn
Re: Filip
Mój ma tak samo. Brudzić się nie brudzi, ale qupek nie zakopuje. Za to z 5 minut wali łapami w kuwetę, najpierw w środku, a potem jeszcze na zewnątrz. Kilka razy go przyłapałam jak później próbuje się jeszcze w ścianę wytrzeć.
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: Filip
To mam lekturę dla Was <mrgreen> http://forum.agiliscattus.pl/viewtopic.php?f=117&t=443
Kocury chyba po prostu tak mają... Ale i koteczkom czasami się zdarzy niezdarność
Kocury chyba po prostu tak mają... Ale i koteczkom czasami się zdarzy niezdarność

- sandra
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1535
- Rejestracja: 21 sty 2016, 21:14
- Płeć: K
- Skąd: Krakow
Re: Filip
Właśnie powoli w pracy od rana podczytuje ten wątek <mrgreen> Na razie dosypie żwirku, następny tez kupie inny, bo benek najlepszy na świecie chyba nie jest.. Ale chciałam zeby miał taki sam jak w hodowli. Za mała kuwetę juz wykluczyłam, ma catit jumbo z wyjętymi drzwiczkami i bez tego daszka z filtrem, mógłby sie w niej gonićLuinloth pisze:To mam lekturę dla Was <mrgreen> http://forum.agiliscattus.pl/viewtopic.php?f=117&t=443
Kocury chyba po prostu tak mają... Ale i koteczkom czasami się zdarzy niezdarność

- sandra
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1535
- Rejestracja: 21 sty 2016, 21:14
- Płeć: K
- Skąd: Krakow
Re: Filip
Zazdroszczę <mrgreen> Ja mu tłumacze zeby juz lepiej to zostawił, bo sie tylko pobrudzi tymi próbami kopania, ja posprzątamjoakar pisze:U nas tak źle nie jest, sam się nigdy nie ubrudził. G. się po prostu brzydzi qupek i dlatego nie zakopuje. Służba i tak zaraz posprząta. <mrgreen>


Mam nadzieje, ze brudzenie podczas siusiania tez ogarniemy. Mniejszymi siuskami sie nie brudzi, wiec widać da sie. Duze sa problematyczne. Dobrze ze w porę zauważyłam to na nim, a nie dopiero wszechobecne pieczątki
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: Filip
My też mamy Catit Jumbo i też bez drzwiczek (ale z daszkiem), a mimo to jak Eris kopie, to się kręci, i czasami jej się zdarzy obrócić tyłkiem do wejścia, no i czasami się też zdarzy, że coś leży na tym wejściu, a bidulce jest potem bardzo głupio.sandra pisze:Właśnie powoli w pracy od rana podczytuje ten wątek <mrgreen> Na razie dosypie żwirku, następny tez kupie inny, bo benek najlepszy na świecie chyba nie jest.. Ale chciałam zeby miał taki sam jak w hodowli. Za mała kuwetę juz wykluczyłam, ma catit jumbo z wyjętymi drzwiczkami i bez tego daszka z filtrem, mógłby sie w niej gonićLuinloth pisze:To mam lekturę dla Was <mrgreen> http://forum.agiliscattus.pl/viewtopic.php?f=117&t=443
Kocury chyba po prostu tak mają... Ale i koteczkom czasami się zdarzy niezdarnośćjuz sie martwiłam od rana ze go nóżki bolą i nie umie sie dobrze ustawić <rotfl> Ale po lekturze wątku uznałam ze po prostu jest małym brudaskiem


- sandra
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1535
- Rejestracja: 21 sty 2016, 21:14
- Płeć: K
- Skąd: Krakow
Re: Filip
Haha jak Filipkowi ziarenko żwirku wejdzie w łapkę to po prostu chodzi z nim póki samo nie odpadnie <mrgreen> Drugi kot chyba bedzie kotka, moze nauczy go czystości <lol>Luinloth pisze:My też mamy Catit Jumbo i też bez drzwiczek (ale z daszkiem), a mimo to jak Eris kopie, to się kręci, i czasami jej się zdarzy obrócić tyłkiem do wejścia, no i czasami się też zdarzy, że coś leży na tym wejściu, a bidulce jest potem bardzo głupio.sandra pisze:Właśnie powoli w pracy od rana podczytuje ten wątek <mrgreen> Na razie dosypie żwirku, następny tez kupie inny, bo benek najlepszy na świecie chyba nie jest.. Ale chciałam zeby miał taki sam jak w hodowli. Za mała kuwetę juz wykluczyłam, ma catit jumbo z wyjętymi drzwiczkami i bez tego daszka z filtrem, mógłby sie w niej gonićLuinloth pisze:To mam lekturę dla Was <mrgreen> http://forum.agiliscattus.pl/viewtopic.php?f=117&t=443
Kocury chyba po prostu tak mają... Ale i koteczkom czasami się zdarzy niezdarnośćjuz sie martwiłam od rana ze go nóżki bolą i nie umie sie dobrze ustawić <rotfl> Ale po lekturze wątku uznałam ze po prostu jest małym brudaskiem
Ale z niej jest ostrożna higienistka (cytat za Elwiską
) i się z zasady nie brudzi, a jak jej przypadkiem ziarenko żwirku wlezie między palce to szura łapką po podłodze przez najbliższe pół godziny <mrgreen>
- agniecha
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1066
- Rejestracja: 15 mar 2015, 16:15
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: Filip
Obawiam się , że zakopywanie to nie kwestia płci , a " modelu " kota :-) U mnie Tosia zakopuje , a Cleo zupełnie nie , chociaż szura w kuwecie i tłucze się . Ja akurat nie narzekam z tego powodu , bo przy dwóch kotach łatwo mi rozróżnić i "wyłapać " ewentualny problem np. z karmą . Mały jest uroczy 
